Pa prostu / Па-просту

  • Płacz zwanoŭ

    21. Samaabarona i śmierć Żyda Berszki (2)

    Savieckaje vojsko i pahraniczniki spaczatku ŭsich ludziej z hetych troch viosak vyvieźli za Śvisłacz na zborny punkt u Nieparożnicach. Zahadali im usio z saboju zabrać, szto tolko mahli ŭziać na furmanku. Pośle saviety mieli ich parassyłać dalej u Biełaruś. Raptam pryjszoŭ zahad, szto kali chto…ЧЫТАЦЬ ДАЛЕЙ / CZYTAJ DALEJ

Po pudlaśki / По-пудляські

  • Kinoman

    8. Kuneć sielanki

    Nocami z pod ramion krzyżów na rozdrogach sypie się gwiazd błękitne próchno chmurki siedzą przed progiem w murawie to kule białego puchu dmuchawiec Księżyc idzie srebrne chusty prać świerszczyki świergocą w stogach czegóż się bać (Józef Czechowicz, „Na wsi”, 1927) Jak mniê diś dumajetsie, dekada… ЧЫТАЦЬ ДАЛЕЙ / CZYTAJ DALEJ

RSS і Facebook

Opowiadannie

Pryhody Pudlaszoŭ

2. Pryhody Oleksieja (6)

Rys. Dominika M. Szmurło

Po jakoumsia czasi Oleksiej skazaŭ: – Dawaj lażemo, jakoś nezruczno sidieti. – Oj, a mnije szcze ne można. – To ne budem rozdziahatisia, tak poleżymo odne pry druhuom. Oleksiej liuoh na pleczy, a wona bokom, położyła hołoŭ na joho ruku. Roskazowała sztoś pro swoje studia….

Opowiadannie

Pryhody Pudlaszoŭ

2. Pryhody Oleksieja (5)

Rys. Dominika M. Szmurło

Pohoworyli, napilisia wody z kuboczkoŭ i reszyli projtisia. Christina skazała, szto lubit mnuoho choditi. Oleksiej spytaŭ: – Chrystinko, a może pujdemo do restauracji u Słotwinkomu Parkowi, aż pry Staruoj Dorozi. Tam uhoszczajut peczanymi bananami, najlepszymi u Puolszczy. – To idem. Bude czas pohoworyti. Szli ne…

Opowiadannie

Pryhody Pudlaszoŭ

2. Pryhody Oleksieja (4)

Rys. Dominika M. Szmurło

Odnoji noczi Oleksiej ne muoh zasnuti. W piżami sieŭ na kanapi, okryŭsia sukonnoju płachtoju i ŭkluczyŭ telewizor. Tam jakraz była ezoteryczna prohrama. Lude zwonili do astrolożki Saturnii. Joho ŭdiwiło, jak mnouho można doznatisia po czisle rożdienija. Na kunci prohramy woruożka skazała: – Obaczymosia za tyżdeń…

Pryhody Pudlaszoŭ

2. Pryhody Oleksieja (2)

Rys. Dominika M. Szmurło

Uże ŭ ponediłok zazwoniŭ do jije biura. Telefonistka skazała „minutu”, ale minuło może piat’, odnako nichto ne odzywaŭsia1. Zazwoniŭ szcze raz i jomu skazali szto Karoliny nema. Takoje poŭtoryłosia szcze dwa, a może try razy. Kotorohoś dnia zajszoŭ do sekretarki dyrektora i poprosiŭ kob zazwoniła…

Opowiadannie

Pryhody Pudlaszoŭ

2. Pryhody Oleksieja (1)

Byŭ choroszy poranok. Jarko świtiło majowe sońcie. U Lenewi lude powychodzili na huliciu. Boulszyństwo siediło na łaŭkach, nekotory stajali koło swich brunoczok, jakoby kohoś żdali. Wiera toże wyszła na huliciu, wona żdała swoho Wołodiu. Puszoŭ do Ihnatowych dohoworytisia na szczot budowy ich nowoi chaty. Trochu…

Opowiadnnie

Pryhody Pudlaszoŭ

1. Pryhody Antonija (5)

Sietoho weczera ŭże ne było dobroho nastrojenia. Rozmowa ne kleiłasia. Mirek podiakowaŭ za weczeru, hlanuŭ na Soniu i skazaŭ Nasti: – Normalny chłopoty, koli dziwczyniata dorastajut. Sonia ne bez pryczyny złowała na Mirka. Po toj noczy, koli wona ich podsłuchoŭwała, juoj schotiełosia sprobowati po-nastojaszczomu. Nu…

Opowiadnnie

Pryhody Pudlaszoŭ

1. Pryhody Antonija (4)

Nastia do roboty jezdit rowerom, chot’ maje bezpłatny bilet na pojezd. Ne opłatitsia żdati. Rowerom chuczej projede tyje szest’ kilometroŭ. Na dorozi mieżdu Czeremchoju a Kliszczelami-Stacjoju robuotniki układali jakijeś kabli. Koli ich minała, odin z ich jakoś osobienno na jei podiwiŭsia. Może sekundu hlanuła jomu…

Opowiadnnie

Pryhody Pudlaszoŭ

1. Pryhody Antonija (3)

– Ale baboŭ welmi trudno poniati, dumojut pro odne a howorat szto innoje. – Antonij, ty uspokojsia. Za szto tebe mieliby karati? Za toje szto prospaŭsiaby z czużoju żuonkoju? Ty dumajesz, szto to jakijsia perestupok? – Och, może nie, może racja po twojuoi storonie, ale…

Opowiadnnie

Pryhody Pudlaszoŭ

1. Pryhody Antonija (2)

Odnako wyniaŭ kiliszki i postawił na stolie. Luba rozpakowała tort, odkryła butyłku i sama naliła do kiliszkuŭ. – Za znakomstwo, – puodnesła kiliszok w storonu Antonija. Toj jakoś ne pokazaŭ radosti na twarowi, trochu otiahawsia. – Wypiti z jeju, czy skazati szto ne pju? –…

Календарыюм

Гадоў таму

  • ў красавіку

    980 – у 1044 г. пачаў княжаньне ў Полацку Усяслаў Брачыслававіч, званы Чарадзеем. Яго славутая дзейнасьць была апісана ў паэме „Слова аб паходзе Ігаравым”. 920 – у 1104 г. адбыўся вялікі паход кааліцыі князёў Кіеўскай Русі, арганізаваны Уладзімірам Манамахам на …ЧЫТАЦЬ ДАЛЕЙ / CZYTAJ DALEJ

Календарыюм / Kalendarium

Сёньня

  • (422) – 19.04.1602 г. пам. Ян Абрамовіч, ваявода менскі і смаленскі. Адукаваны чалавек, праціўнік езуітаў. Выдаўца „Катэхізіса” (1598 г.) з 300 рэлігійнымі песьнямі.
  • (143) – 19.04.1881 г. у в. Такары на Беласточчыне (сучасным памежжы з Рэспублікай Беларусь) нар. Усевалад Ігнатоўскі – выдатны беларускі гісторык, грамадзкі дзеяч. Скончыў у 1911 г. Юр’еўскі Унівэрсытэт у Тарту. У 1912-1914 гг. быў выкладчыкам у Віленскай жаночай гімназіі М. Вінаградавай, у  1914-1919 гг. -- Менскага Настаўніцкага Інстытуту. У час вайны ўключыўся ў нацыянальную ды палітычную дзейнасьць, быў між іншым членам Цэнтральнага Камітэту Беларускай Партыі Сацыялістаў Рэвалюцыянераў. У 20-ыя гады займаў шэраг дзяржаўных пасад у БССР. Меў вялікі ўплыў на праведзеньне працэсу беларусізацыі. З 1926 г. быў старшынёй Інстытуту Беларускай Культуры, а з 1928 г. прэзідэнтам Беларускай Акадэміі Навук. Напісаў больш за 30 навуковых прац, адна з найбольш вядомых гэта „Кароткі нарыс гісторыі Беларусі”. З 1930 г. прасьледаваны савецкімі ворганамі бяспекі. Пасьля аднаго з допытаў, 4.02.1931 г. пакончыў жыцьцё самагубствам. У 1937 г. жонка была асуджана на 8 гадоў лагераў, а двое сыноў расстраляных.

Новы нумар / Novy numer

Папярэднія нумары

Усе правы абаронены; 2024 Czasopis