Pogranicza
Czy Kirgiz zszedł już z konia? (cz. 5)

Kolejna część mojej opowieści o podróży po Azji Środkowej nie zawiera niestety najważniejszego elementu każdego reportażu. Tą osnową powinna być rozmowa z drugim człowiekiem. Jednak prawie w każdym momencie dwutygodniowej wizyty w Państwie Środka towarzyszyło mi frustrujące poczucie bycia niemym i niewidocznym. Pozostała rola…