Pogranicza
Samarkanda, Nowruz i życie w cieniu polityki
Cz. 2 z cyklu "U uzbeckich Tadżyków"

Wróciliśmy do miasta. Kierowca z wdzięczności za zwitek dolarów, jakim się mu odwdzięczyłem, postanowił zawieść mnie jeszcze do jednego z piękniejszych miejsc Samarkandy. – Wiesz co to znaczy Szah-i-Zinda? Żyjący Król. Tu pochowano kuzyna Mahometa. Poza tym to grobowce potomków naszego emira – Timura. Po…