- Najemnicy rosyjskiej Grupy Wagnera po tzw. puczu 23 i 24 czerwca, zgodnie z porozumieniem zawartym z Łukaszenką, zaczęli partiami przybywać do Białorusi. Jak podały tamtejsze oficjalne źródła, będą szkolić białoruskich żołnierzy. W kilku miejscach stworzono dla nich specjalne obozy – największy pod Osipowiczami, gdzie w sumie może przebywać nawet 8 tys. żołnierzy. Nie wiadomo do końca, jaka dokładnie rola przypadnie wagnerowcom w Białorusi, jednak sama ich obecność zwiększyła czujność sąsiednich państw, w tym Polski.
- 4 lipca w wieku 46 lat zmarł nagle minister transportu i komunikacji Białorusi Alaksiej Aŭramienka. Urząd swój sprawował od 19 stycznia 2019 r. Rządowe media nie podały przyczyny śmierci Aŭramienki. To już trzecia śmierć wysokich rangą białoruskich urzędników w ciągu ostatniego roku: 26 listopada 2022 r. zmarł minister spraw zagranicznych Uładzimir Makiej, 2 kwietnia 2023 r. wiceminister gospodarki Siarhiej Mitiański.
- 11 lipca na oddziale intensywnej terapii zmarł znany niezależny artysta Aleś Puszkin. Odbywał karę 5 lat ciężkiej kolonii karnej za namalowanie i wystawienie portretu antysowieckiego partyzanta, przez co zdaniem władz „rehabilitował i usprawiedliwiał nazizm”. W Warszawie pod mostem Poniatowskiego znajduje się mural upamiętniający artystę.
- 25 lipca weszły w życie poprawki do ustawy „O językach”. Dotychczasowa obowiązywała od 1990 r. i gwarantowała prawo do nauki języków mniejszości. Obecna zniosła te gwarancje, zapewniając edukację w języku rosyjskim bądź białoruskim. Obywatel ma prawo wybrać jeden z języków państwowych do nauki, zaś pedagodzy muszą znać oba języki – białoruski i rosyjski. Mimo, że państwo zmieniło zasady dotyczące języków mniejszości, to przedszkola i szkoły mogą jednak tworzyć grupy i klasy, w których organizowana będzie ich nauka.
- Skonfiskowane przez władze rok temu mińskie mieszkanie Sierhieja i Swiatłany Cichanoŭskich zostało 26 lipca sprzedane podczas licytacji. Ostateczna cena, którą zapłacił nabywca to 203 600 rubli białoruskich (324 364 zł).
- 27 lipca Sąd Najwyższy na wniosek ministerstwa sprawiedliwości orzekł, że Białoruska Partia „Zieloni” nie spełnia wymogów nowej ustawy o partiach politycznych i podjął decyzję o likwidacji tego ugrupowania. Podobny los spotkał Białoruską Socjaldemokratyczną Hramadę, którą zakładał Stanisłaŭ Szuszkiewicz, pierwszy przywódca Białorusi po rozpadzie ZSRR.
- 27 lipca sąd w Grodnie skazał na 6 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze znanego niezależnego dziennikarza Pawła Mażejkę. Zarzucono mu „sprzyjanie działalności ekstremistycznej”, między innymi poprzez współpracę z telewizją Biełsat, którą białoruski reżim uznał za „ekstremistyczną”.
- 2 sierpnia na 2,5 roku ograniczenia wolności za udział w protestach po sfałszowanych wyborach prezydenckich została skazana młoda śpiewaczka Patrycja Swicina. Wcześniej odrzuciła ona przyjęcie stypendium Łukaszenki dla młodych artystów, uzasadniając to swoją niezgodą na przemoc i prześladowania, które stosuje władza. Swicina została skazana na tzw. „chemię domową”, czyli ograniczenie wolności połączone z nakazem pracy na rzecz państwa.
- 10 sierpnia z miejskiego cmentarza wojskowego w Grodnie usunięto tablice w języku polskim, upamiętniające żołnierzy Wojska Polskiego, poległych w wojnie polsko-bolszewickiej i podczas kampanii wrześniowej 1939 r.
- 10 sierpnia wybuchł pożar w jednej z największych białoruskich rafinerii w Mozyrzu. Ogień został ugaszony, jednak straty są znaczne. Nie wiadomo nic o przyczynach pożaru, a niektórzy komentatorzy mówią o rosyjskiej prowokacji, która miała skierować podejrzenia na Ukrainę.
- 11 sierpnia Aleksander Łukaszenka poinformował o zaproponowaniu Polsce „planu dobrego sąsiedztwa i pokoju”. Białoruskie MSZ ma w tej sprawie podjąć odpowiednie kroki. – Musimy rozmawiać z Polakami – powiedział białoruski dyktator w typowym dla siebie „ciepłym” stylu. Polskie MZS skrytykowało tę wypowiedź. – Przestańcie atakować naszą granicę, wypuśćcie z więzień Andrzeja Poczobuta i ponad tysiąc więźniów politycznych i nie prowadźcie więcej tej kampanii nienawiści, ataków, tej wojny hybrydowej przeciwko Polsce i przeciwko Ukrainie, będąc w sojuszu z Rosją – powiedział w Polsat News wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.
- 14 sierpnia Sąd Najwyższy Białorusi ogłosił likwidację Białoruskiego Frontu Ludowego (BNF). To jedna z najstarszych białoruskich niezależnych partii, zarejestrowana oficjalnie w 1993 r. Jej najważniejszym twórcą i pierwszym przywódcą był Zianon Paźniak, który trzy lata później wyjechał z kraju obawiając się prześladowań politycznych. Obecny jej prezes Ryhor Kastusioŭ został w zeszłym roku skazany na 10 lat kolonii karnej za „próbę przewrotu państwowego”.
- Wiersze Wincentego Dunina-Marcinkiewicza, poety doby romantyzmu posługującego się językiem polskim oraz językiem białoruskim w zapisie alfabetem łacińskim, zostały przez prokuraturę w Mińsku uznane za materiały ekstremistyczne. Chodzi o dwa utwory z czasów Powstania Styczniowego, w których poeta wrogo wypowiada się o Rosjanach – Maskalach.
- Brytyjski think tank Chatham House przeprowadził badania online wśród młodych Białorusinów (18-35 lat). Okazuje się, że w tej grupie jest dość duży rozrzut sympatii prozachodnich i prorosyjskich. Jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, to 41 proc. białoruskiej młodzieży uważa, że Białoruś powinna pozostać członkiem Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (organizacja, do której należą niektóre państwa Wspólnoty Niepodległych Państw), 47 proc. opowiada się za neutralnością, a 12 proc. – za przystąpieniem do NATO.
- Białoruś jest wciąż chętnie odwiedzana przez rosyjskich turystów. Z danych departamentu turystyki resortu sportu i turystyki wynika, że liczba rosyjskich turystów w Białorusi wzrosła o 173 proc. w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2023 r. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. W 2022 r. Rosjanie stanowili 96 proc. całkowitej liczby turystów odwiedzających ten kraj.