Pa prostu / Па-просту

  • Płacz zwanoŭ

    23. Zabytaja tragedia kala Krynak (1)

    U viosaczcy Trejgli niedaloka Krynak za sanacji żyli bahatyja haspadare Jurczeni, jakija mieli 23 ha ziamli. „Bahatyroŭ” u czerwcu 1941 r. enkavudzisty vyvieźli na Sibir (viarnulisa ŭ 1946 r.). Z hetaj pryczyny pośle pajszła ŭ vioscy i vakolicy nizhoda. Syn „kułakoŭ” Edzik za sanacji byŭ…ЧЫТАЦЬ ДАЛЕЙ / CZYTAJ DALEJ

Po pudlaśki / По-пудляські

  • Kinoman

    11. Jabłyka i pomarančy

    Knižki i filmy podôbny do jabłyk i pomarančuv. Odny i druhi naležat do ovocuv, ale smakujut preč po-raznomu. (Steven King) To było tohdy, jak ja brontavsie hołodny po Krystijaniji, siêtum divovidnum miêsti, kotoroho čołoviêk ne pokine, poka vono ne nakłade na joho svojoji pôznaki… Siêty… ЧЫТАЦЬ ДАЛЕЙ / CZYTAJ DALEJ

RSS і Facebook

Kraj „prostaj movy”. Našy na „Prusach”

Jašče 75-60 let tamu prostuju movu pačuć možno było ŭ mnohich paniamieckich chatach na „Prusach”(tak nazyvali ŭ nas „ziemie odzyskane”). Tudy pa vajnie vyjechało šmat našych ludziej. Usie jany pakul uščent apalačylisa, z saboju havaryli pa prostu. Tak śpieŭno zaciahali naprykład Pavlak z Kargulam u hienijalnym filmie pra toj čas „Sami swoi”. Hetu znakamituju kamedyju prydumaŭ scenaryst Andrej Mularčyk, jaki vykarystaŭ u joj praŭdzivuju historju svajho dziadźki rodam z „kresaŭ”, praŭda, nie z Biełarusi, a z ukraińskaha Padola. Tym nie mienš u filmie čujem słovy z prostaj movy i miahkim vymaŭleńniem, jak „chaliera”, kali ruhajecca Jaśko-Džon Pavlak.

Gdynia. Leto 2019 (Fot. Andrzej Czyżewski)
Gdynia. Leto 2019
(Fot. Andrzej Czyżewski)

U 1945 r. na „Prusy” (zachodnija) z majho Vostrava vyjechaŭ z radzinaju stryječny brat majho baćka, Michał Chmialeŭski. Jany žyli na druhi bok hulicy, a raniej u adnoj z našymi chacie „na dva kance”. Pierabralisa za hulicu, ale i tam było im ciesno ŭ małoj chałupincy pakrytaj sałamianaj strechaj. A mieli ŭsiaho čaćviartušku ziamli (4 ha).

Dziadźko Michał pierajšoŭ z frontam „ad Lenina da Berlina”. Pad Ščecinam zaniaŭ sabie charošuju niamieckuju haspadarku. Kali „ŭziaŭ” Berlin, viarnuŭso ŭ Vostravo pa maciaru, žonku i dvoje dziciej. I tak pačali jany žyć i haspadaryć u vioscy pad Kamieniem Pamorskim. My da ich nie jeździli, ale dziadźko Michał časam nas adviedyvaŭ. Minie tady jašče na śvieci nie było. Sioje-toje jak žyłoso im na „Prusach” ja viedaju tylko z raskazaŭ baćkoŭ. Dziadźko Michał raskazvaŭ, što Niemcy, pa jakich pieraniaŭ jon haspadarku, potym raz zahlanuli da jaho ŭ svoj kaliś dom z cegły, pakryty čyrvonaj dachoŭkaj. Jak uciakali pierad savieckim vojskam, čaho z saboju nie paśpieli ŭziać, dobra schavali. Dziadźko Michał raskazvaŭ, jak na hare ŭ domu zaŭvažyŭ śviežo zamuravany ščyt. Razkidaŭ ścienku i znajšoŭ mnoho paŭpichanaho ŭsiakaha dabra – talerki, adziežu, paściel… Druhim razam kala stadoły pryŭvažyŭ šnuročak, jaki vystavaŭ z ziamli. U hetym miescy dakapaŭso jon da „składu parcelany”.

Ale majim svajakam zavielmi na „Prusach” nie paščaściła. Chutka jany tam abiadnieli. Žonka Michała rano pamiarła. Jon ažaniŭso druhi raz. Było ŭ jaho razam bolš dziesiaci dziciej, jakija mieli ŭže całkam polskija imiony, jak Wanda i Jadzia, z jakimi babka Pałosia ŭ palovie 60-tych let viarnułasa ŭ Vostravo. Jadzia pakul nie pierabrałasa ŭ Biełastok, trochi mnoju apiekavałasa, kali baćkie išli ŭ pole. Jana pa prostu nie havaryła, tylko pa polsku.

Jak nastaŭ čas, kali i minie sa svaich abcuhoŭ uvolniła ŭrešcie viaskovaja haspadarka i na vakacjach zamiest haravać u śpiakocie pry žnivie moh jeździć adpayčyvać u letnija kurorty, vielmi chaciełaso advviedać mnie svajakoŭ na „Prusach”. Ale da Chmialeŭskich pad Kamień Pamorski ja tak i nie dajechaŭ. Ja pra ich ŭže ničoho navat nie viedaju.

Zatoje adviedaŭ ja druhich adnaviaskoŭcaŭ na bliežejšych „Prusach” – kala Gdańska. A było heto tak.

Na adnym z tryjalohaŭ u Łapičach z dakładam vystupiŭ małady tady doktar-navukoviec Artur Kazłoŭski. Jaho baćko rodam byŭ z Paŭnočnaha Vostrava. Ja skarystaŭ z zaprašeńnia Artura i na vakacjach na tydzień z žonkaju i dziećmi pajechaŭ na Kašuby, dzie ŭ lesie jaho baćkie mieli letni domik. Adnaho viečara jany da nas pryjechali, žyli ŭ bloku ŭ Kartuzach. Spatkacca sa mnoju vielmi chacieŭ starejšy Kazłoŭski. Na viačery z sientymientam uspaminaŭ jon backoŭščynu. Zakidaŭ trocho i pa prostu. Raspytvaŭ pra niekatorych žycialej z Vostrava, nazyvajučy ich pa viaskovamu, huličnamu („Hrybok”, „Vincuk”, Sašok”…).

A na hetych vakacjach zjeździli my z žonkaj da Gdyni, da Andrzeja Čyžeŭskaha. Nas zviazali ŭspaminy jaho baćka Gienia pra rodnaje Vostravo, jakija drukavalisa kaliś u Časopisie jak „Echa ostoi utraconej”. Ja hatoŭlu ich knižnaje vydannie. Dadam jašče suplement pra historju Vostrava i našu prostuju movu.

Z majho pryjezdu vielmi ŭciešyłasa maci Andrzeja (baćko ŭže pamior). Jana choć rodam ad Lvova, vielmi ciopła da dzisiaj adnosicca da baćkoŭščyny mužyka. Jaje cieści žyli ŭ Rachaviku, pamiž Vostravam i Krynkami. Jana nabližajecca da 90-ha roku žycia, ale vielmi dobro jašče trymajecca i ŭsio pomnić z minułaho. Razkazvała jak z mužykom, pakul žyŭ cieść, každaha leta pryjazdžali da Rachavika na žnivo. Brali z saboju i syna Andrzeja, jaki tady mieŭ  usiaho paru let. Maci, kali my zhavarylisa pra ludziej z Vostrva ŭspaminała ich… pa prostu („Vierčyn mužyk? A toj ta byŭ skupy”).

Cikavo, da kaho jašče z astraŭlan prydziecca mnie pajechać na „Prusy”…

 

Słoŭnik prostaj movy

Kniha – czajka, ptak błotny

Hrebla – grobla, droga na wale ziemnym usypanym na mokradłach

Niama praśvietnaj hadziny – brak czasu, gdy ktoś mocno zajęty, ma multum pracy

Jurak Chmialeŭski

Пакінуць адказ

Ваш адрас электроннай пошты не будзе апублікаваны.

Календарыюм

Гадоў таму

  • ў ліпені-жніўні

    710 – перамога дружын Давыда Гарадзенскага у 1314 г. над войскамі крыжакоў пад Наваградкам. 625 – 12 жніўня 1399 г. паражэньне войск Вялікага Княства Літоўскага на чале з князем Вітаўтам у бітве супраць войскаў Залатой Арды на рацэ Ворскла. 510 …ЧЫТАЦЬ ДАЛЕЙ / CZYTAJ DALEJ

Календарыюм / Kalendarium

Сёньня

  • (597) – у 1427 г. Вялікае Княства Літоўскае падпарадкавала сабе Вярхоўскія княствы (у вярхоўях ракі Ака).
  • (114) – 27.07.1910 г. у Войнаве Наваградзкага пав. памёр Уладыслаў Дыбоўскі (нарадзіўся 18.04.1838 г. у Адамарыне Вілейскага пав.), заолаг, батанік, палеантолаг, мінералог і фальклярыст. Закончыў Дэрпцкі унівэрсытэт, у якім працаваў з 1871 г., у 1878 г. пераехаў у Наваградчыну, дасьледаваў флёру і фаўну Наваградчыны, збіраў беларускі фальклёр.
  • (34) – 27.07.1990 г. Вярхоўны Савет БССР прыняў Дэклярацыю Аб Дзяржаўным Сувэрэнітэце БССР. Дзяржаўнае сьвята Рэспублікі Беларусь да часу прыходу да ўлады А. Лукашэнкі.

Новы нумар / Novy numer

Папярэднія нумары

Усе правы абаронены; 2024 Czasopis