Pa prostu / Па-просту

  • Płacz zwanoŭ

    23. Zabytaja tragedia kala Krynak (3)

    Na UB u Sakołcy i pośle ŭ sudzie ŭ Biełastoku abvinavaczanych i śviedkaŭ asablivo szczacielno raspytvali pra sąd doraźny, jaki Niemcy pierad rasstrełam zrabili ŭ vadzianym mlinie ŭ Nietupie. Hety dzieravianny budynak staić i dziś nad reczkaj pry szasie da Kruszynianaŭ nidaloko vioski Biełahorcy. Daŭno…ЧЫТАЦЬ ДАЛЕЙ / CZYTAJ DALEJ

Po pudlaśki / По-пудляські

  • „Ja choču byti bliźka ludiam”

    Rozhovôr Jana i Haliny Maksimjukov z poetkoju Zojoj Sačko

    Jan: Čy pomniš, koli v tebe zjavivsie impuls, kob napisati peršy viêrš? I na jakôj movi tobiê napisałosie? Zoja: O, ja dumała, što ty tak i načneš… Ja učyłaś u školi v Parcievi, de była prykładnoju učenicieju. Pan od pôlśkoji movy skazav prynesti viêršyki pud… ЧЫТАЦЬ ДАЛЕЙ / CZYTAJ DALEJ

RSS і Facebook

Płacz zwanoŭ

3. Do „raju” albo do ziemi!

Na Krynszczynie nimieckaja akupacja skonczyłasa letam 1944 r. Czyrwona armia wypierła zhetul hitleraŭcaŭ tedy samo jak aswabadziła Chołm i Lublin, 22 lipca. Ciażki boj tut – „na biełastockim napraŭlenni” – prachodziŭ paru dzion. Kali ścichli streły artyleryjskich snaradaŭ, jakija lacieli pa-nad Wostrawam, Niemcy adstupili ŭ bok Biełastoka i tam jaszcze baranilisa da 27 lipca. Pośle frontu ŭ lasoch i na palach astałoso mnostwo razbitych tankaŭ, amunicji z poracham i gilzaŭ (pustytch snaradaŭ), karabinaŭ i pistaletaŭ. Trupy sałdataŭ tak nimieckaje jak i sawieckaje wojsko adrazu spratwało. Ni ŭsich Czyrwona armia paśpieła wywieźć na tył frontu, tamu czasam zakopwali ich na miescy. Praz paru let Palaki hetyja cieły adkapali i pieranieśli na mahiłkie ŭ Sakołcy.

Uże ŭ aŭguście 1944 r., kali front zatrymaŭso pad Warszawaj, żond lublinskaha PKWN na aswabadżonych ziemlach paczaŭ zawodzić nowy kamunistyczny paradak. Na paczatku sienciabra ŭ Krynkach i Szudziaławie byli ŭże pastarunki milicji, naznaczyli hminnyja rady (narodowe) i kamitety PPR jak miascowuju administracju. Usio adbywałaso pad kryłami adrazu sfarmawanaho (z dapamohaj sawieckaho NKWD) UB (Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego).

Kali pa wioskach ludzi chacieli ŭreszcie spakojno żyć i abrablać swaje haspadarki, niekatoryja – pieraważna katoliki – pajszli ŭ bandy. Wykarystoŭwajuczy kwołuju sytuacju ŭ nowym państwi zbiralisa noczu pa lasach i abkradali mużykoŭ z każuchaŭ, paścieli, adzieży, słaniny, krali koni… Najczaściej padszywalisa pad „wojsko polskie” i „AK” (choć Armiju Krajowuju jaje naczalstwa, jakoje ŭciakło na Zachad, daŭno razpuściło). Ale była i żmieńka takich, jakija farmalno należali da ŭzbrojenaho polskaho padpolla, szto nie padparakawałaso zahadu kamandziraŭ AK i stwaryło nowyja samazwanczyja arhanizacji jak WiN (Wolność i Niepodległość). Hetyja partyzany, jakich nazywajuć cipier „żołnierzami wyklętymi”, nie pahadżalisa z nowym kamunistycznym paradkam. Padbuchtoranyja prapahandaj z Zachadu i atmasfieraj tymczasowaści czakali, szto chutka paczniecca III mirawaja wajna prociŭ Sawieckaha Sajuza. Tamu wieryli, szto wierniecca „panskaja” Polska. A hetaje padpolle sarhanizawali syne dawajennych intelihentaŭ i pamieszczykaŭ, jakich majomaści pa wajnie znacjanalizawali. Tamu było za szto im wajawać. Czakajuczy nowaj wajny, z karabinam u ruce namahalisa nie dapuścić da zamacawannia strukturaŭ Narodnaj Polski. Napadali na pastarunki milicji, wojsko, zabiwali partyjnych aktywistaŭ i tak jak Niemcy wajnoju –zwyczajnych niawinnych ludziej, pieraważno prawasłaŭnych, pad pretekstam nibyta ich kamunistycznych schilnaściej. Choć z-prad wieku żyli jany na hetaj ziamle, nawat kali Polski tut nie było, dla „akoŭcaŭ” liczylisa czużymi. Tamu wykarystoŭwali sytuacju i mnohich rasstrelwali, kab napałochać hetych „ruskich” i wyhnać ich „do raju”, bo jakraz adbywałasa repatryjacja. Z hetaho strachu wosieniu 1944 i ŭ 1945 r. z każdaj wioski wyjechało ŭ Sawiecki Sajuz (respubliku Biełaruś) mnoho siemjaŭ. Heto nie byli dabrawolnyja wyjezdy.

Tak było, skażam, u Plantach, szto sześć wiorst na pałudniowy zachad ad Krynak. Da wajny była heta wielmi ludnaja wioska, u bolszaści prawasłaŭnaja. Byli tam dźwie hulicy. Planty heto farmalno Nowa Świdziałówka. Wioska paŭstała za czasoŭ Tyzenhaŭsa ŭ druhoj pałowi XVIII wieku pry dware Świdziłaŭka, szto byŭ wiarstu dalej nad takoj ża reczkaj, jakaja ŭpadaje ŭ Starynku, a potym u Słoju i z Sakałdoju zliwajecca ŭ Supraśl. Tutejszyja z dawion-daŭna nazywajuć jaje Planty. Tak jak Bałty – Jaćwiahi, dla jakich plantas heta haściniec, daroha. Hetu wiosku wytyczyli na starażytnym szlachu, jaki uwachodziŭ u prylehłuju puszczu-bor. Tamu i nastupnaja, niewialiczkaja, wiosaczka nazywajecca Barsukowina (nie ad barsukoŭ jana).

Adrazu jak prajszoŭ front, u Plantach stało wielmi nispakojno. Choć i za Niemca ludzi tam mocno zaciarpieli – ad Gestapo da pary z Palakami z hilfpolizei. A cipier noczu znoŭ stali ich nachodzić roznaj maści bandyty i zładzieja. U Plantach nie adnaho zakatrupili. Toża żołnierze wyklęci, jakija ŭkance paczali ich wyhaniać na ŭschod. – Do „raju” albo do ziemi! – kryczali jak apantanyja z lufami karbinaŭ, nacelawanymi ŭ niwinnych ludziej. Plantaŭszczanie ŭkance nie wytrymali. Wybrali delegacju, jakaja rankam furmankaj padałasa ŭ Sakołku z prośbaj kab jak najchuczej arhanizawać im transpart. Na druhi dzień u Planty padjechaŭ rad hruzawikoŭ. Chto kolki moh czaho zabrać z saboju, pakłaŭ na pryczepy i pajechali ŭ Sakołku, adkul pojezdam na zaŭsza adjechali ŭ cipieraszniu Biełaruś.

Wyjechała prawia ŭsia wioska, kromie żmieńki katolikaŭ, jakija tut żyli. Tolko adzin prawasłaŭny ŭmaliŭ bandytaŭ, kab moh u Plantach astacca. Dali warunak – musisz z radzinaj pierajści na katalicyzm. Potym doŭho jaszcze szto nidzielu spraŭdżali, czy chodziać jany na imszu da kaścioła.

U szto lepszych apuściełych plantaŭskich chatach chutko pajawilsa nowyja haspadare – zahraczniki (repatryjanty), miż inszym z zakrynkaŭskich Makaraŭcaŭ. Niekatoryja z ich toża adrazu pajszli ŭ bandy. Na Krynszczynie nie dawali jany spakojno ludziam żyć jaszcze doŭho, da kanca sarakawych let.

Jurak Chmialeŭski

Пакінуць адказ

Ваш адрас электроннай пошты не будзе апублікаваны.

Календарыюм

Гадоў таму

  • ў кастрычніку

    1005 – 1019 г. першая згадка ў летапісах пра Бярэсьце. 710 – 1314 г. князь Давыд Гарадзенскі разбіў вялікі паход крыжакоў на Наваградак. 625 – 1399 г. паражэньне ад татараў арміі Вялікага Княства Літоўскага на чале зь князём Вітаўтам на …ЧЫТАЦЬ ДАЛЕЙ / CZYTAJ DALEJ

Календарыюм / Kalendarium

Сёньня

  • (87) – 22.10.1937 г. расстраляны Лукаш Калюга (Канстанцін Вашына), нар. 27.09.1909 г. у Скварцах каля Койданава, пісьменьнік.
  • (87) – 22.10.1937 г. расстраляны Флярыян Ждановіч, беларускі акцёр і рэжысёр (нар. 28.10.1884 г. у Менску). Закончыў драматычную школу ў Варшаве (1902), арганізаваў беларускія спектаклі і Першае беларускае таварыства драмы і камедыі ў 1917 г. У 20-ыя гг. быў першым мастацкім кіраўніком і акцёрам Беларускага Дзяржаўнага Тэатру (БДТ-1) у Менску. У 1930 г. арыштаваны і сасланы на прымусовую працу на Беламорканал.

Новы нумар / Novy numer

Папярэднія нумары

Усе правы абаронены; 2024 Czasopis