- 28 lutego w mediach społecznościowych pokazano kolejnego obywatela Białorusi, który po powrocie do ojczystego kraju został potraktowany jak wróg i zatrzymany. To pracujący w Polsce elektryk. Opuścił on kraj na fali emigracji w 2020 r. Obecny reżim Łukaszenki nakłania swoich obywateli do powrotu, nie przedłużając im ważności dokumentów. Niestety wielu uchodźców prosto z granicy trafia do więzień (szacuje się, że w 2023 r. było to 125 osób).
- 4 marca Aleksander Łukaszenka podpisał dekret „O przejściu organów państwowych i innych instytucji w tryb pracy w warunkach czasu wojny”. Dokument ma regulować tryb przejścia organów i instytucji państwowych z pracy w czasie pokoju do pracy w warunkach wojennych. W razie ogłoszenia stanu wojny osoby kierujące określonymi organami i instytucjami państwowymi otrzymają stopnie wojskowe zgodne z ich stanowiskiem. W białoruskim systemie urzędnicy zostają dowódcami miejscowych struktur obrony terytorialnej.
- 5 marca na 15 dni aresztu został skazany Alaksandr Zarecki, białoruski pastor ze wspólnoty ewangelickiej w Nowołukomlu w obwodzie witebskim. Ukarano go, ponieważ wezwał swoich parafian do modlitwy o pokój w Ukrainie i za więźniów politycznych w Białorusi.
- 7 marca Alaksandr Jahoraŭ został powołany przez Łukaszenkę na stanowisko zastępcy szefa administracji prezydenta Białorusi. Do tej pory był on prezesem zarządu Banku Rozwoju Republiki Białorusi.
- 11 marca siły zbrojne Białorusi rozpoczęły test gotowości bojowej. Szef Sztabu Generalnego generał major Wiktar Hulewicz zapowiedział, że jest to odpowiedź na ćwiczenia NATO „Steadfast Defender”, w które od stycznia do maja zaangażowanych zostało ponad 90 tys. żołnierzy z różnych państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego.
- 13 marca Aleksander Łukaszenka podpisał dekret nr 91 pozwalający na konfiskatę mienia obywateli z „nieprzyjaznych krajów”. Nie muszą oni nawet popełniać wykroczenia – reżim po prostu wedle uznania zabiera wybraną własność. „Nieprzyjazne kraje” to: Australia, państwa członkowskie Unii Europejskiej, Kanada, Liechtenstein, Norwegia, Nowa Zelandia, Albania, Islandia, Macedonia Północna, Wielka Brytania, USA, Czarnogóra i Szwajcaria.
- Mieszkaniec Grodna został skazany za złożenie kwiatów i portretu Aleksieja Nawalnego przed konsulatem generalnym Federacji Rosyjskiej. Zatrzymali go dyżurujący obok funkcjonariusze milicji. Mężczyzna przyznał się do „winy” i został skazany na 10 dni aresztu.
- 21 marca na 2,5 roku pozbawienia wolności w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze został skazany niezależny kamerzysta Andrej Tołczyn. Aresztowano go we wrześniu 2023 r. i od tego czasu przebywał w areszcie. Od 2010 r., gdy związał się z niezależnymi mediami, Tołczyn był wielokrotnie karany, w 2020 r. relacjonował demonstracje po sfałszowanych wyborach prezydenckich.
- Jak poinformowało Centrum Praw Człowieka Wiasna, w sumie co najmniej 67 osób skazano w Białorusi za wpłaty na rzecz organizacji, które władze uznają za wrogie, w tym np. pomagających więźniom politycznym. Za tego rodzaju „nielegalne” datki grozi kara do pięciu lat więzienia.