Pa prostu / Па-просту

  • Płacz zwanoŭ

    21. Samaabarona i śmierć Żyda Berszki (2)

    Savieckaje vojsko i pahraniczniki spaczatku ŭsich ludziej z hetych troch viosak vyvieźli za Śvisłacz na zborny punkt u Nieparożnicach. Zahadali im usio z saboju zabrać, szto tolko mahli ŭziać na furmanku. Pośle saviety mieli ich parassyłać dalej u Biełaruś. Raptam pryjszoŭ zahad, szto kali chto…ЧЫТАЦЬ ДАЛЕЙ / CZYTAJ DALEJ

Po pudlaśki / По-пудляські

  • Kinoman

    9. Miastu H. na do widzenia

    Jeszcze mi tylko spacer pozostał Wąską aleją przez zielony park Wiatr w drzewach szemrze ledwie przebudzony Tak jak wczoraj, przedwczoraj, od lat Tak dziwna ta chwila brakuje słów… (Budka Suflera, „Memu miastu na do widzenia”, 1974) Nedaleko od mojoho liceja byv neveliki park, utisnuty… ЧЫТАЦЬ ДАЛЕЙ / CZYTAJ DALEJ

RSS і Facebook

Kaliś pisali

Ab našych arhanistych

Stanowišča arhanistaha pry kaściele ŭ rožnych krajoch razhladajecca wielmi nieadnolkawa. U toj čas, kali ŭ pieradawych nacyjaŭ z bahataj muzyčnaj kulturaj, heta stanowišča zajmajuć ludzi z wyšejšaj adukacyjaj, budučy dobra apłačywanymi i šanawanymi, – u narodaŭ z słabym raźwićciom muzyki i śpiewu widzim i arhanistych sapraŭdy hodnych palitawańnia. Haworačy-ž ab narodach eŭrapejskich, niebahatych swajej muzykalnaściaj, treba mieć na ŭwazie i Polšču, katoraja jak raz i dała nam biełarusam swoj typ arhanistaha. Takim čynam arhanisty z pad Waršawy, Wilni, ci Mienska, zusim mała adzin ad adnaho roźniacca. Jak polskaje, tak časam i naša hramadzianstwa, asabliwa intelihiencyja, zahladajecca bolš-mienš na arhanistaha, jak na hramadzkuju karykaturu. Što heta tak, – lohka prakanacca, źwiarnuŭšy ŭwahu na asobu arhanistaha ŭ polskaj litaratury. Zajmaje jana tam nadta mała miesca, a kali spatkaješ, to abawiazkowa kožny arhanisty, ci sa sceny, ci z powieści, powinien hawaryć niedarečnyja pramowy, być pjanicaj, mieć čyrwony nos i takuju-ž čyrwonuju chustku, wisiačuju z kišeni. Henryk Sienkiewič naprykła u nowelcy „Organista z Ponikły” ubiraje swajho hieroja ŭ niejki kamičny surdut i karotkija nahawicy; daje jamu ŭ ruki klarnet i wysyłaje na wialiki maroz zdabywać klarnetam serca swajej damy! Takija siužety dla nowelista mahčymy tolki ŭ Polščy, bo naprykład u Niamieččynie padumali-b ab aŭtary nadta-ž niekarysna.

Niama tady dziwa, što ŭ nas, asabliwa ŭ apošnija pawajennyja časy, nie cikawicca moładź hetaj prafesijaj, dy i ani adnej škoły pawažnaj dla arhanistych u miežach Polščy niama. Chto-ž tady zachoča jechać zahranicu wučycca tam hadami, kab pryjechaŭšy, astacca biez chleba, abo pracawać na łascy i niałascy jakoha staroha, kaprysnaha probašča?!

Niama dziwa, što siońnia bolšaść lepšych arhanistych pakinuła swajo stanowišča. Pajšli na čynoŭnikaŭ, pajšli jhrać u kiniematohraf, restaracyi i h.d.

Šukajučy pryčyn hetaha zjawišča, nia možna źwiarnuć uwahi na toje, što pobač z muzykalnaj biezhramatnaściaj hramadzianstwa, wažnuju rol ihraje zastoj u žyćci relihijnym intelihiencyi i ehoizm duchawienstwa. Hramadzianstwa nie adčuwała patreby dobraha śpiewu i muzyki ŭ kaściele, u intaresach-ža duchawienstwa było zrabić z arhanistaha paduładnaha sabie i tannaha rabotnika, nie wymahajučy ad jaho wiedy specyjalnaj. Apryč uspomnienych pryčyn jość jašče adna, badaj što najwažniejšaja: heta poŭnaja adsutnaść zakonnych normaŭ. Polskaje prawadaŭstwa nia maje nijakich ustaŭ, katoryja-b hwarantawali arhanistamu adpawiednuju niezaležnaść ad probašča i warunki mahčymyja da žyćcia i pracy. A była wialikaja mahčymaść sprawu hetu zakončyć dobra na hruncie konkordatu z Rymam, adnak urad polski i tut ničoha nie chacieŭ zrabić. Sami-ž arhanistyja dahetul, dziakujučy niepadhatawanaści da hramadzkaha žyćcia nia umieli zhurtawacca, kab paprawić swoj ciažki los.

Skutki ad hetaha takija: arhanistyja ŭ našym krai kidajuć swaju prafesiju, na ich miesca prychodzić armija niedawučkaŭ, katoryja ŭ kaścioły našy ŭwodziać niemahčymuju muzyku i śpieŭ. Ab wioscy ŭ hetym sensie mała i hawaryć prychodzicca. Tam na pulcie arhannym, jak z pradwiakoŭ, zaniała miejsca struchlełaja kantyčka z dziadoŭskim repertuaram, bo nia kožny arhanisty ŭ notach raźbirajecca. U haradoch-ža ŭ redkim kaściele pačuješ dobruju jhru i śpieŭ. Naprykład, u kaściele św. Jana ŭ Wilni, na siańnia na chorach, dzie kaliści zasiadaŭ pry arhanach Maniuška, siańnia da wušej našych dalatajuć biazwiaznyja akordy razstrojenaj fisharmonii, dy razbity hołas arhanistaha. Mała lepš dzieicca ŭ inšych kaściołach, jak u Wilni, tak i ŭ Waršawie.

Sučasnaja muzyka świeckaja biare swoj pačatak z muzyki kaścielnaj. Dzie tolki stajała wysoka kultura muzyčnaja ŭ światyniach, tam my widzim niaŭmiruščyja pamiatniki tworčaści muzykalnaj. A twaryli tady pierawažna arhanistyja. Dawoli prypomnić takija wialičyni, jak Palestrina, Orlando di Lasso, Bach, Haendel, Haydn, Rameaux, Gounod, Saint-Saens, Maniuška i dziesiątki inšych, kab pryznać, što los arhanistych, heta wažnaja ahulnaludzkaja sprawa, heta ŭ značnaj miery sprawa kulturnaha bahaćcia nacyi. Nam biełarusam pry našaj biednaści daloka jašče da wytwareńnia typu muzykanta-mastaka, adnak my pawinny pawažna pryzadumacca pierš-napierš nad losam našych arhanistych i šukać wychadu z ich ciažkoha pałažeńnia.

Treba na pačatak, kab našy ksiandzy biełarusy zrazumieli swaich supracoŭnikaŭ u kaściele i pamahli im i materjalna i maralna. Mnie z wialikim zdawalnieńniem prychodzicca śćwierdzić, što adnosiny ksiandza biełarusa da biełarusa arhanistaha daloka lepšyja ad tych, jakija možam spatkać u našych susiedziaŭ palakoŭ, bo ŭ nas niama klasowaj propaści miž kasiandzom i arhanistym.

Treba, dalej, kab zamiest kidać swaju prafesiju, naš arhanisty ŭziaŭsia da pracy nad saboj, darohaj samawuctwa, chaj u domie kožnaha arhanistaha pobač z muzykalnymi padručnikami i notami, – zajmaje pačesnaje miesca knižka i hazeta. Pašyreńnie razumowaha kruhazoru budzie biazumoŭna pieršym krokam i da wyzwaleńnia z materjalnaj niadoli.

Kožny biełarus arhanisty powinien pamiatać, što jon wyjšaŭ z našaha narodu, katory tut žywie z prad wiakoŭ i što kali dahetul arhanisty stajaŭ z boku narodu, – ciapier powinien wiarnucca da jaho i tam pracawać.

Treba, kab biełaruski arhanisty wučyŭ śpiewakoŭ swaich biełaruskija pieśni i wystupaŭ z imi na wiečarynach-kancertach. Treba, kab arhanisty zbiraŭ swaje pieśni, pierakładaŭ ich na noty i pierasyłaŭ-by ich choć by ŭ redakcyju „Bieł. Krynicy”.

Kožny arhanisty powinien uwažać „Bieł. Krynicu” za swaju hazetu, pisać da jaje ab žyćci wioski, pašyrać, pytać jaje rady, jak napr. arhanizawać hurtok jaki, jak i dzie dastać dazwoł i t.d.

Redakcyja-ž „Krynicy”, achwotna daść hołas swaim pryjacielam i supracoŭnikam-arhanistym. Bolš taho: red. „Krynicy” hatowa nawiet adkryć specijalny addzieł u hazecie praznačany na sprawy muzyki, śpiewu i arhanizacyjnaha žyćcia našych arhanistych.

St. Al.*

Biełaruskaja Krynica”, nr 13, 18.04.1926 h., s. 2-4

* Albin Stepowicz, jaki naradziŭsia 130 hadoŭ tamu (18.03.1894)

Пакінуць адказ

Ваш адрас электроннай пошты не будзе апублікаваны.

Календарыюм

Гадоў таму

  • ў траўні

    770 – у 1254 г. быў падпісаны мірны дагавор паміж вялікім князем Міндоўгам і галіцка-валынскім князем Данілам Раманавічам. 740 – разгром у 1284 г. войскамі літоўскага князя Рынгальда мангола-татарскіх войск каля вёскі Магільна. 530 – у 1494 г. у Гародні …ЧЫТАЦЬ ДАЛЕЙ / CZYTAJ DALEJ

Календарыюм / Kalendarium

Сёньня

  • (939) – у 1085 г. дружыны Полацкага княства на чале з князем Усяславам Чарадзеем абаранілі беларускія землі ад захопніцкага нашэсьця князя кіеўскага Усяслава Манамаха. Захопнікі зьнішчылі Менск. Як пісаў кіеўскі летапісец „Не засталося ні чалавека, ні жывёлы”.
  • (908) – у 1116 г. нашэсьце на землі Дрыгавічоў і Крывічоў дружын кіеўскага князя Уладзіміра Манамаха. Захопнікі здабылі ды разбурылі, між іншым, Друцак, дзе усё насельніцтва захапілі ў няволю і загналі на заселеньне паўднёвай Кіеўшчыны.
  • (530) – у 1494 г. у Гародні быў пабудаваны кляштар бернардзінцаў.

Новы нумар / Novy numer

Папярэднія нумары

Усе правы абаронены; 2024 Czasopis