Prachodzili leta. Baćkie Mietka i Władka z Pałudniowaho Wostrawa doŭho dapytwalisa kaho tolko mahli, szto stałasa z ich synami i dzie jany prapali. Ale tak i nie dawiedalisa kudy niemcy ich wywieźli. Z czasam pahadzilisa, szto chłopcy dzieści zhinuli, bo kab wyżyli, to napeŭno baćkoŭ pawiadomili b.
Czutka pra krywawyja zdarenni wosieniu 1943 roku pad Rachawikam adrazu razyszłasa pa ŭsioj wakolicy i jaszcze doŭho pa wajnie ludzi tut heto paminali. Usie byli złosnyja na niemcaŭ i ich polskich szucmanaŭ, szto jak zwiare abyszlisa z chłopcami za toje, szto nichoczuczy padpalili stoh saradeli.
Adnym z pamocznikaŭ hitleraŭcaŭ byŭ tedy Paweł Zajdel z Krynak. Naradziŭso jon u 1916 r. u Orszy na Biełarusi. Jak rymakatolik pisaŭso palakam. Pierad wajnoju żyŭ u Krynkach. Mieŭ żonku Helenu (jaje panienskaja familia – Zuwalska) i troja dziciej narodżanych uże pa wajnie. U Krynkach żyli toża jaho baćkie. Mieŭ siastru i brata z jakim rabiŭ u krynskaj elektroŭni. Byŭ u polskaj paramilitarnaj arhanizacji „Strzelec”. U 1939 r., jak uwajszli sawiety, arysztawało jaho NKWD. Siadzieŭ u ciurmie ŭ Biełastoku. U junie-czerwcu, kali pryjszli niemcy, jaho z tul wypuścili. Wiarnuŭso da Krynak i zapisaŭso da „Hilspolizei”.
U juli-lipcu 1944 r., kali nastupało sawieckaje wojsko, Paweł Zajdel uciok razam z niemcami z Krynak. Pa wajnie siudy nie wiarnuŭso, z radzinaj paczaŭ żyć u Szczecinie, dzie byŭ szafioram tramwaja.
Pra toje, szto Zajdel żywie ŭ Polscy ludzi z Krynak z czasam dawiedalisa. U akciabre 1949 r. pra heta pawiadomiŭ UB u Sakołcy Jozik Miańko. Byŭ sklapowym GS-u ŭ Krynkach. Za niemca słuzyŭ u pażarnaj straży. Byŭ na miescy kali hareŭ stoh saradeli pad Rachawikam, hasiŭ ahoń i baczyŭ jak Zajdel braŭ udzieł u akcji niemcaŭ, jakija katawali chłopcaŭ z Pałudniowaho Wostrawa.
27 stycznia 1950 r. Paŭła Zajdla arysztawali i pierawiaźli sa Szczenina ŭ Biełastok. Paczałasa sudowaja sprawa. Abwinawacili jaho za toje, szto „idąc na rękę władzy niemieckiej jesienią 1943 r. jako schutzman wspólnie z żandarmami niemieckimi brał udział w ujęciu Mieczysława Łapucia i Władysława Żemojdy i znęcał się nad ujętymi tj. o czyny z art. 1 pkt 2 i art. 2 Dekretu z dnia 31 sierpnia 1944 r. o wymiarze kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy winnych zabójstw i znęcania się nad ludnością cywilną i jeńcami oraz dla zdrajców Narodu Polskiego”.
Zajdel da winy nie pryznawaŭso. Hawaryŭ, szto na miescy niszczasnaha pażaru stajaŭ z boku i tolko pryhladaŭso trahedii. Ale sud daŭ wieru świedkam, jakija pomnili heta inaczaj. Kromie Mieńki świedczyli druhija pażarniki z naczalnikam Wsieładam Anisimowiczam, toża Władysław Łapuć, brat achwiary, jaki raspytwaŭ szto napraŭdy stałasa z chłopcami. I jaszcze Zinok Aŭgustytńczyk z Rachawika, jakoha brat byŭ na miescy pażaru, ale potym pamior.
16 stycznia 1951 r. sud pryhawaryŭ Zajdla na try let ciurmy. Żonka Stanisława, jakaja wiarnułasa ŭ Krynki (żyła na hulicy Grodzieńskaj 69/1), a potym z dziećmi wyjechała u Wałbrzych, słała piśmy da prezydenta Bieruta z prośbaj o ułaskawienie męża. Ale „nie nadawano im biegu”.
Zajdel prasiedziaŭ u ciurmie bolsz jak dwa i paŭ roku. Wyjszaŭ na wolu pad kaniec sienciabra 1953 r. z uwahi, szto byŭ ciażko chwory na gruźlicu.
Baćkie Mietka i Władka doŭho jaszcze pa swaich synach płakali. Peŭno płakali toża carkoŭnyja i kaścielnyja zwane, szto nie pażagnali ich u astatniaj darozi. U tym tyja sa spalenaj carskim wojskam u 1915 r. cerkwy ŭ Wostrawi, jakich jak każa lehenda wastraŭlania z baciuszkam zakapali pierad tym jak padalisa ŭ bieżanstwo. Nichto sa świedkaŭ nie wiarnuŭso i da siul nie wiedamo, dzie jany zakopany.
Jurak Chmialeŭski
Hetu historiu apisaŭ ja na padstawie materyjałaŭ, jakija zachoŭwaje biełastocki IPN (akta sprawy sygn. IPN Bi 403/176).