Pa prostu / Па-просту

  • Płacz zwanoŭ

    21. Samaabarona i śmierć Żyda Berszki (2)

    Savieckaje vojsko i pahraniczniki spaczatku ŭsich ludziej z hetych troch viosak vyvieźli za Śvisłacz na zborny punkt u Nieparożnicach. Zahadali im usio z saboju zabrać, szto tolko mahli ŭziać na furmanku. Pośle saviety mieli ich parassyłać dalej u Biełaruś. Raptam pryjszoŭ zahad, szto kali chto…ЧЫТАЦЬ ДАЛЕЙ / CZYTAJ DALEJ

Po pudlaśki / По-пудляські

  • Kinoman

    9. Miastu H. na do widzenia

    Jeszcze mi tylko spacer pozostał Wąską aleją przez zielony park Wiatr w drzewach szemrze ledwie przebudzony Tak jak wczoraj, przedwczoraj, od lat Tak dziwna ta chwila brakuje słów… (Budka Suflera, „Memu miastu na do widzenia”, 1974) Nedaleko od mojoho liceja byv neveliki park, utisnuty… ЧЫТАЦЬ ДАЛЕЙ / CZYTAJ DALEJ

RSS і Facebook

Orzeszkowo 14

Czy to Radek uwiódł Anię prawosławiem? Pobrali się w cerkwi na warszawskiej Woli, a potem pojechali do Orzeszkowa w Puszczy Białowieskiej, gdzie Radek kupił stary dom i przysposobił go do życia… A może to Puszcza uwiodła Anię swoim prawosławnym wdziękiem, gdzie czysto i o każdej porze roku słychać cerkiewne dzwony?

Dom w Orzeszkowie pod numerem 14 obudził się w koncercie stukających młotków i pił tnących deski z przyszłością w tle. Prawosławny Radek wracał niemal do siebie, Ania odwracała się od swojej katolickiej przeszłości. Jak daleko? Syna nazwali Mikołajem, bo to imię bardzo „tutejsze”, ale i historia słowiańsko-greckiego Wschodu bogaci się nim, uświęcając cesarstwo i wiarę.

Mikołaj, któremu dziełko jest dedykowane, rósł wraz z domem, płotem, drzewami wokół, krzyżami zaznaczającymi we wsi ważne miejsca. I z Puszczą, bo tu ona właśnie się zaczyna. I z jej porami jest roku za pan brat – z kolorami, trawami, kwiatami, śniegami [„bo najpiękniejsza jest zima w lesie”], drogami w głąb puszczy, w stronę Olszyny, Łozic, Topiła, ale nie dalej, bo tam – choć kusi ogromny car-dąb – groźnie się robi, jak to na mokradłach w starym lesie… Przepyszne popisy żywego „zielnika”, magia odwiecznej natury, przetkane tu zostały ludzkim śladem powagi wsi, jej długą historią…*

Anna Romaniuk napisała swoje „historie z Podlasia” z bardzo osobistą fascynacją materią i duchem rzeczy. Na co dzień kierowniczka Zakładu Rękopisów Biblioteki Narodowej, historyczka literatury i edytorka [prace wokół Iwaszkiewicza, Miłosza, Różewicza, Herberta, Grochowiaka] ujawnia się teraz jako pisarka własnego życia. Za młoda na tęgie memuary przeżywa to, co ma za sobą, głęboko wsobnie, z poetycką odwagą wobec fizycznej realności. Dumne jest w jej czułości Orzeszkowo, wszak to koło tej wsi rozsiadły się sławne dziś miejscowości, jak Hajnówka i Białowieża, lecz to jej dzieje sięgają najdalej w czasy królewskie, carskie, powstańcze, czego ślady – groby i krzyże – wciąż budzą pamięć pokoleń. A kiedy z jej wiejskiego domu szło się w stronę szosy, wytyczającej otoczkę puszczy, przechodziło się w czas wieków współczesnych, kiedy to cerkiew przywracała tej ziemi jej religijną tożsamość, a kolej żelazna mnożyła jej związki ze światem – na zachód przez Siedlce ku polskiej Warszawie, a na wschód i północ przez Wołkowysk ku litewskiemu Wilnu. I stacja tu była z peronem, przy którym nie wszystkie pociągi się zatrzymywały, pędząc jakby przez cywilizację pokoju i wojen, gdy polowało się tu to na zwierzynę, to na ludzi.

Anna Romaniuk „Orzeszkowo 14. Historie z Podlasia”, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2019.
Anna Romaniuk „Orzeszkowo 14. Historie z Podlasia”, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2019.

I kunszt literacki Anny, hojnie rozdający uroki zjawiskowym pulsowaniem pogranicza, potyka się co chwila o dramaty wojen, gdy pierwsza światowa ogołociła te obszary masowym uchodźctwem, a druga zamykała się tragedią nacjonalistycznych mordów. Skrupulatna Autorka, nim przystąpiła do najtrudniejszej opowieści „Śmierć wrogom ojczyzny!”, przestudiowała całą bibliotekę prac poświęconych tym okrutnym latom, prac naukowych i mniej, lecz stanowiących ową „żywą historię”, rozkołataną w pamięci świadków. Jeszcze są tacy, niedobitki wyczynów Łupaszki i krwawego rajdu Burego.

Wyruszali stąd właśnie, z głębiej położonych w lesie Łozic. Tu „Bury” zarekwirował kilkadziesiąt furmanek dla swoich taborów; ich woźnice nie wrócili już do domu… Powstawały o tym książki, nakręcono filmy. Autorka „Orzeszkowa” dodaje do nich wyważony osąd tamtych po wielokroć niespokojnych czasów i widma współczesnych lęków. Nie wszyscy świadkowie okrucieństw leśnych band otwierają do końca swoją pamięć, wszak pochody hajnowskie faszyzującej młodzieży nie ukrywają swojej ogłupiałej ochoty na zemstę…

Polacy przeciwko Białorusinom? Nieprawdziwy świat historycznego konfliktu w Rzeczypospolitej Obojga Narodów, prawosławni przeciwko katolikom? A przecież trwa nieustanna próba pojednania mimo unii brzeskiej, mimo międzywojennej akcji antycerkiewnej w Państwie Polskim. Anna Romaniuk opisuje prawosławne Orzeszkowo [i okolice] z nieskrywaną sympatią, życzliwością, a nawet upodobaniem. Z serdecznym szacunkiem odnosi się do swoich „susiedow”, których byłoby zapewne więcej, gdyby nie wielki, powojenny pożar wsi, a którzy odpłacają jej tym samym. Zamyka swoją nostalgiczną opowieść świąteczną Wielkanocą, którą „zawsze obchodziliśmy w Orzeszkowie”. kiedy to w paschalną noc w cerkwi „ksiądz kilka razy zmienia szaty liturgiczne” i „za każdym razem wychodzi z krzyżem i płonącymi świecami do wiernych i woła po trzykroć radośnie „Christos woskresie!”, ludzie odpowiadają „wo istinu woskresie” a chór śpiewa lepiej niż zawsze”.

„Z wiosną dom w Orzeskowie ożywa”. Jak wszystko wokół. „Wracają łastoczki i busły, kwitną krokusy”. „Dni biegut… Jak w balladzie śpiewanej przez Wertyńskiego”.

Eugeniusz Kabatc

Anna Romaniuk „Orzeszkowo 14. Historie z Podlasia”, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2019.

Пакінуць адказ

Ваш адрас электроннай пошты не будзе апублікаваны.

Календарыюм

Гадоў таму

  • ў красавіку

    980 – у 1044 г. пачаў княжаньне ў Полацку Усяслаў Брачыслававіч, званы Чарадзеем. Яго славутая дзейнасьць была апісана ў паэме „Слова аб паходзе Ігаравым”. 920 – у 1104 г. адбыўся вялікі паход кааліцыі князёў Кіеўскай Русі, арганізаваны Уладзімірам Манамахам на …ЧЫТАЦЬ ДАЛЕЙ / CZYTAJ DALEJ

Календарыюм / Kalendarium

Сёньня

  • (677) – 27.04.1347 г. у Вільні быў замучаны сьв. Антоній – першы з трох віленскіх мучанікаў (праз некалькі тыдняў мучаніцкую сьмерць прыняў сьв. Іаан, а потым сьв. Яўстафій). Былі яны кананізаваныя ў 1374 г. На месцы іх сьмерці князь Канстанцін Астрожскі ў пачатку XVI ст. пабудаваў Сьвята-Троіцкі Сабор.
  • (105) – 27.04.1919 г. польскія войскі занялі Гародню, дзе ад 21.12.1918 г. знаходзіўся Урад Беларускай Народнай Рэспублікі на чале з Антонам Луцкевічам і беларускія войскі.
  • (95) – 27.04.1929 г. у Вільні нар. Юры Туронак, беларускі дзеяч і гісторык, аўтар кніг „Białoruś pod okupacją niemiecką” (Warszawa 1993), „Wacław Iwanowski i odrodzenie Białorusi” (Warszawa 1992), „Książka białoruska w II Rzeczypospolitej
  • (79) – 27.04.1945 г. БССР прынята ў склад членаў-заснавальнікаў Арганізацыі Аб’яднаных Нацый.
  • (36) – 27.04.1988 г. памёр у ЗША Вітаўт Тумаш – грамадзкі дзеяч, лекар, выдатны скарынавед. Нар. 20.12.1910 г. у в. Сьпягліца, Вілейскага павету. Выпускнік Віленскай Беларускай Гімназіі. Пасьля на мэдычным факультэце Віленскага Унівэрсытэту. Актыўна ўдзельнічаў у беларускім студэнцкім жыцьці. У гадах 1940-1941 быў старшынёй Лодзінскага аддзелу Беларускага Камітэту Самапомачы, членам Нацыянальнага Цэнтра створанага ў Бэрліне 19.04.1941 г. Зь ліпеня па лістапад 1941 г. бурмістр Менску. Рэдактар „Раніцы”. Пасьля вайны жыў у ЗША. Быў вельмі актыўным на грамадзкай і навуковай ніве, між іншым шматгадовым старшынёй Беларускага Інстытуту Навукі й Мастацтва.

Новы нумар / Novy numer

Папярэднія нумары

Усе правы абаронены; 2024 Czasopis