Pa prostu / Па-просту

  • Płacz zwanoŭ

    23. Zabytaja tragedia kala Krynak (3)

    Na UB u Sakołcy i pośle ŭ sudzie ŭ Biełastoku abvinavaczanych i śviedkaŭ asablivo szczacielno raspytvali pra sąd doraźny, jaki Niemcy pierad rasstrełam zrabili ŭ vadzianym mlinie ŭ Nietupie. Hety dzieravianny budynak staić i dziś nad reczkaj pry szasie da Kruszynianaŭ nidaloko vioski Biełahorcy. Daŭno…ЧЫТАЦЬ ДАЛЕЙ / CZYTAJ DALEJ

Po pudlaśki / По-пудляські

  • „Ja choču byti bliźka ludiam”

    Rozhovôr Jana i Haliny Maksimjukov z poetkoju Zojoj Sačko

    Jan: Čy pomniš, koli v tebe zjavivsie impuls, kob napisati peršy viêrš? I na jakôj movi tobiê napisałosie? Zoja: O, ja dumała, što ty tak i načneš… Ja učyłaś u školi v Parcievi, de była prykładnoju učenicieju. Pan od pôlśkoji movy skazav prynesti viêršyki pud… ЧЫТАЦЬ ДАЛЕЙ / CZYTAJ DALEJ

RSS і Facebook

Białowieskie opowieści

Wnuk carskiego ogrodnika

Ród Saców w Białowieży wprawdzie nie należy do najliczniejszych, ale jego przedstawiciele w miejscowej społeczności są na ogół znani i poważani. Sacowie to zazwyczaj ludzie zdolni, utalentowani, a wielu z nich piastowało lub piastuje różne ważne stanowiska. Dla przykładu Jan Sac pracował niegdyś jako carski ogrodnik przy pałacu w Białowieży, a w okresie międzywojennym był wójtem gminy białowieskiej. Z kolei Mikołaj Sac, który po wojnie wyjechał z Białowieży po nauki i pracę, był dyrektorem Zasadniczej Szkoły Zawodowej i Średniego Studium Zawodowego Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Gdańsku – Gdyni. Drugi Mikołaj Sac przez wiele lat pracował jako księgowy w białowieskiej placówce Instytutu Badawczego Leśnictwa. Powszechnie znaną osobą w Białowieży był też leśniczy Włodzimierz Sac. Niestety, wszyscy oni są już po drugiej stronie życia. Nadarza się okazja, by przypomnieć sylwetkę ostatniego z wymienionych Saców, bowiem w ubiegłym miesiącu minęła pierwsza rocznica jego śmierci.

Włodzimierz Sac był wnukiem Jana Saca i zapewne po nim odziedziczył zamiłowanie do lasu, przyrody. W pamięci mieszkańców zapisał się jako jeden z najbardziej znanych i zasłużonych leśników białowieskich. Całe swoje życie zawodowe związał z Puszczą Białowieską. Kochał las, posiadał o nim imponującą wiedzę.

Leśniczy Włodzimierz Sac przy swoim ulubionym dębie Ze zbiorów Walentyny Sac
Leśniczy Włodzimierz Sac przy swoim ulubionym dębie
Ze zbiorów Walentyny Sac

Na świat przyszedł 26 czerwca 1940 roku w rodzinie Bazylego i Aleksandry z domu Krawczuk. Posiadając zainteresowanie przyrodnicze, bez wahań wybrał naukę w miejscowym Technikum Leśnym. Szkołę tę ukończył w 1958 roku. W tym samym roku odbył dwu i półmiesięczną praktykę techniczno-leśną w Nadleśnictwie Stare Juchy.

Pracę zawodową rozpoczął 15 października 1958 roku w Nadleśnictwie Białowieża na stanowisku podleśniczego w Leśnictwie Przewłoka. Z początkiem kwietnia 1960 roku awansował na stanowisko leśniczego, na którym pracował do końca września 1961 roku. 

Później nastąpiła dwuletnia przerwa, w czasie której odbywał zasadniczą służbę wojskową. Po wojsku wrócił do pracy w leśnictwie, ale już nie na poprzednie miejsce. Od 15 października 1963 roku do końca listopada 1965 roku był leśniczym Leśnictwa Długi Bród w Nadleśnictwie Starzyna. W okresie od początku grudnia 1965 roku do początku lipca 1969 roku pracował jako leśniczy administracyjny w biurze nadleśnictwa, a następnie do końca września 1973 roku był leśniczym Leśnictwa Olszanka w Nadleśnictwie Starzyna. 

Z początkiem października 1973 roku powrócił do Nadleśnictwa Białowieża i tutaj już pracował do emerytury. Do końca czerwca 1975 roku kierował Leśnictwem Przewłoka, a od początku lipca 1975 do końca grudnia 2005 roku – leśnictwem Stoczek. 

Przeszedł wszystkie szczeble kariery zawodowej: od praktykanta poprzez podleśniczego, leśniczego, starszego leśniczego, leśniczego III, II i I stopnia aż do adiunkta. Był prawdziwym fachowcem, którego z chęcią widziałoby u siebie każde nadleśnictwo.

Przełożeni bardzo cenili Saca, czego dowodem są liczne dyplomy pochwalne i podziękowania oraz nagrody pieniężne. Pan Włodzimierz stale podnosił swoje kwalifikacje zawodowe odbywając liczne kursy, w tym pozazawodowe, które znajdowały zastosowanie również w leśnictwie. Współpracował z licznymi naukowcami prowadzącymi badania naukowe w Puszczy Białowieskiej; interesował się wynikami tych badań. Wraz z żoną przyjaźnił się z prof. Simoną Kossak i fotografikiem Lechem Wilczkiem, mieszkającymi w osadzie Dziedzinka, po sąsiedzku z podlegającym Włodzimierzowi leśnictwem Stoczek.

Z dużym oddaniem opiekował się uczniami Technikum Leśnego w Białowieży podczas ich praktyk na terenie kierowanego przez siebie leśnictwa. Przekazywał młodym adeptom leśnictwa swoją wiedzę praktyczną. Wielu z nich dotąd mile wspomina swego nauczyciela-praktyka.

Włodzimierz był żonaty. Przyszłą żonę, Walentynę Fiedoruk, poznał podczas pracy na terenie Nadleśnictwa Starzyna. Pobrali się 26 września 1964 roku. Mieszkali początkowo w Długim Brodzie, później w Topile. Pani Walentyna była wtedy nauczycielką w Starzynie, a od 1965 roku pracowała już w Lasach Państwowych. Po przyjeździe do Białowieży zatrzymali się na krótko w mieszkaniu służbowym na Centurze, później przenieśli się do własnego nowo zbudowanego domu przy ul. Tropinka. 

Rok. 2014. Złote Gody. Walentyna i Włodzimierz Sac wracają z uroczystości w Urzędzie Stanu Cywilnego w Białowieży, na której wręczono im prezydenckie medale „Za długoletnie pożycie małżeńskie”. Ze zbiorów Walentyny Sac
Rok. 2014. Złote Gody. Walentyna i Włodzimierz Sac wracają z uroczystości w Urzędzie Stanu Cywilnego w Białowieży, na której wręczono im prezydenckie medale „Za długoletnie pożycie małżeńskie”.
Ze zbiorów Walentyny Sac

Małżeństwo Saców doczekało się dwóch córek: Joanny i Ewy. Syn Jerzy, urodzony przedwcześnie, zmarł tuż po porodzie. 

W 2014 roku Walentyna i Włodzimierz obchodzili swoje Złote Gody. Z tej okazji zostały im wręczone medale „Za długoletnie pożycie małżeńskie” przyznane przez Prezydenta RP. Niestety, Diamentowych Godów, przypadających w bieżącym roku, małżeństwu świętować już nie było dane.

Włodzimierz Sac odszedł od nas 17 sierpnia 2023 roku w wieku 83 lat. Został pochowany na cmentarzu w Białowieży. W pogrzebie uczestniczyły liczne delegacje leśników z okolicznych nadleśnictw a także z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.

Gdy odwiedziłem panią Walentynę, by uzupełnić swoje informacje o leśniczym, zadałem na koniec naszej rozmowy pytanie, czy jej mąż miał jakieś pozazawodowe zainteresowania, odpowiedziała z uśmiechem, że jedynym hobby Włodzimierza był las i sprawy z nim związane. O lesie mógłby mówić bez końca. Te słowa w pełni charakteryzują postać znakomitego białowieskiego leśnika, którego mieszkańcy Białowieży jeszcze długo będą wspominać.

Piotr Bajko

Пакінуць адказ

Ваш адрас электроннай пошты не будзе апублікаваны.

Календарыюм

Гадоў таму

  • ў кастрычніку

    1005 – 1019 г. першая згадка ў летапісах пра Бярэсьце. 710 – 1314 г. князь Давыд Гарадзенскі разбіў вялікі паход крыжакоў на Наваградак. 625 – 1399 г. паражэньне ад татараў арміі Вялікага Княства Літоўскага на чале зь князём Вітаўтам на …ЧЫТАЦЬ ДАЛЕЙ / CZYTAJ DALEJ

Календарыюм / Kalendarium

Сёньня

  • (87) – 22.10.1937 г. расстраляны Лукаш Калюга (Канстанцін Вашына), нар. 27.09.1909 г. у Скварцах каля Койданава, пісьменьнік.
  • (87) – 22.10.1937 г. расстраляны Флярыян Ждановіч, беларускі акцёр і рэжысёр (нар. 28.10.1884 г. у Менску). Закончыў драматычную школу ў Варшаве (1902), арганізаваў беларускія спектаклі і Першае беларускае таварыства драмы і камедыі ў 1917 г. У 20-ыя гг. быў першым мастацкім кіраўніком і акцёрам Беларускага Дзяржаўнага Тэатру (БДТ-1) у Менску. У 1930 г. арыштаваны і сасланы на прымусовую працу на Беламорканал.

Новы нумар / Novy numer

Папярэднія нумары

Усе правы абаронены; 2024 Czasopis