Na śledztvi i ŭ sudzie nichto nia moh paćvierdzić, jak było napraŭdu. Ci tak, jak raskazvała radnia Żłobaviczaŭ, ci tak, jak havaryŭ abvinavaczany. Kali napeŭno vinavaty byŭ soltys, heto mahła dakazać pieradusim taja ruskaja kucharka z pastarunku ŭ Hałyncy, szto bytto baczyła, jak Ściapan D. pryvioŭ Mikałaja Żłobavicza i czuła praz dźviery, jak Niemcy jaho katavali. Ale nichto nie viedaŭ, dzie jana pośle padziełasa. Kali vyżyła, pa vajnie zastałasa peŭno ŭ Savieckim Sajuzie. Nie viedama dzie było jaje szukać.
Taksamo za hranicu vyjechaŭ Alaksandar Rola. Jon moh by paćvierdzić, szto były nimiecki soltys u Łużanach u śledztvi skazaŭ praŭdu. Ale toża jaho nie możno było pazvać na śviedka.
U tymża 1950 r., kali Ściapana D. arysztavali, agitatary nahavaryli łużancaŭ, kab arhanizavać tam kałchoz. Skazali im, szto susiednija vioski Babroŭniki, Komataŭcy i Rudakie ŭże na heto zhadzilisa, szto nie da kanca było praŭdaj. Siamja Ściapana D. taksamo zapisałasa ŭ kałchoz, razliczvajuczy na toje, szto pamoża heto apraŭdać haspadara ich chaty.
18 października 1950 r. syn Miszka napisaŭ da naczalnika ciurmy ŭ Biełastoku prośbu, kab baćka vypuścili. Żaliŭso, szto „w połowie sierpnia w gospodarstwie padła jedyna klacz i zostali bez siły pociągowej”. Da piśma dałuczyŭ kvit na toje, szto baćko ŭplaciŭ hroszy na „F.O.P” (Fundusz Odbudowy Państwa). Heto praŭdapadobno padkazaŭ advakat Stanisłaŭ Rahoŭski, jakoho naniaŭ Ściapan D.
U Vajavodzkim Sudzie ŭ Biełastoku sprava adbyłasa 13 września 1951 r. Prasłuchanych było 20 śviedkaŭ. Jany najczaściej havaryli, szto „oskarżony podczas okupacji niemieckiej niczego złego nikomu nie robił”. Usie paćvierdzili, szto „akcje, w których miał brać udział, były przeciwko bandytom i złodziejaszkom, a nie partyzantom”.
Sud „na podstawie zeznań przesłuchanych świadków ustalił, że zarzuty stawiane oskarżonemu nie zostały udowodnione”. Vyrak tydzień paźniej staŭso pravamocnym (prakuratar nie adklikaŭso) i Ściapan D. vyjszaŭ na svabodu.
Ale siem miesiacaŭ paźniej vyszejszy sud (Sąd Najwyższy w Warszawie) zahadaŭ razhledziać spravu jaszcze raz. Patrabavaŭ prasłuchać adnaho śviedka – Mikałaja Zielepuchu – jaki nie staviŭso na raspravu. U śledztvi jon havaryŭ, szto Ściapan D. razam z nimieckaj żandarmeriaj braŭ udzieł u abłavie na partyzantaŭ u 1942 r. kala Vialikkich Aziaranaŭ i mieŭ daczyniennia da zabojstva dvoch z nich.
Vyhladaje na toje, szto sudzdzia ŭ Varszavie nie pavieryŭ u viersiju, jakoj trymaŭso Ściapan D. Padazronym było, szto tak raskazaŭ pra aryszt Mikałaja Żłobavicza, kab nichto nie moh ni zapaiareczyć, ni paćvierdzić. Nu bo byŭ jon tedy sołtysam, jakoha ŭsie viedali. A tut raptam iszoŭ piać kilametraŭ darohaj z hminnaha misteczka da chaty i nikoho nie napatkaŭ, nichto jaho nie baczyŭ jak navat uvachodziŭ u viosku…
Pośle skasavannia vyraka Ściapan D. znoŭ apynuŭso ŭ ciurmie, dzie czakaŭ da druhoj spravy. Adbyłasa jana 19 grudnia 1952 r. Było prasłuchanych 12 śviedkaŭ, toża toj Zielepucha. Ale sudu było heto mało i viarnuŭ spravu ŭ prakuraturu, kab taja znajszla bolsz dokazaŭ ab vinie abo nie-vinie abvinavaczanaho.
2 października 1953 r. prakuratar nakiravaŭ u sud novy akt abvinavaczannia. Na hety raz nie tolko za Żłobaviczaŭ, ale jaszcze savietkaŭ Valu i Gruniu, jakich bytto Ściapan D. toża vydaŭ Niemcam. Byli jany żonkami savieckich aficeraŭ i letam 1941 r. apynulisa ŭ Łużanach. Razam z imi było jaszcze troja dziaciej. Mużykie zastalisa na vajnie. Vala i Grunia żyli i rabotali ŭ łużańskich haspadaroŭ.
Zhodno z prakuratarskimi materyjałami trymali jany sviaź z partyzantami i heto zaŭdaŭ Niemcam łużański sołtys. Hitleraŭcy Valu i Gruniu arysztavali i ich rasstralali.
Ściapan D. tłumaczyŭso, szto Niemcy viasnoj 1944 r. zahadali jamu tolko, kab skazaŭ im u kaho żyvuć tyja savietki. Pierakonvaŭ, szto musiaŭ heto zrabić, a szto pośle stałasia z Valaj i Gruniaj, hetaho nie viedaŭ.
Śviedki na sudzie havaryli ŭże inaczaj jak raniej. Cipier Ściapanu D. nie chacieli paszkodzić. Navat Mikałaj Zielepucha skazaŭ: „Na własne oczy nie widziałem, aby oskarżony strzelał do partyzantów z karabinu”.
Śviedczyŭ toża Julian Każusik, szvagier Ściapana D. Na spravu jon prynios piśmo ad sztabu Partyzanckaj Brygady imia Kastusia Kalinoŭskaho, da jakoj należaŭ. Tam było napisana, szto Ściapan D. jak nimiecki sołtys pamahaŭ partyzantam, davaŭ im patrony da karabinaŭ.
Za abvinavaczanym zastupilisa toża łużancy, szto zapisalisa da kałchozu. Padpisalisa jany pad piśmom, u jakim prasili, „aby oskarżonego uniewinnić, ponieważ on jeden u nas, który ma za sobą zakres nauki i mógłby być księgowym naszej Spółdzielni, bez którego idzie u nas kulawo spółdzielczość”.
12 listapada 1953 r. byŭ abvieszczany vyrak. Ni adzin z szaści zakidaŭ Ściapana D. nie byŭ dakazany i sud jaho uniavinniŭ, vyjszaŭ na svabodu.
Prakuratar vyrak skłaŭ na kasacju ŭ Varszavu. 29 stycznia 1954 r. Vyszejszy Sud „utrzymal w mocy zaskarżony przez prokuratora wyrok”.
Ściapan D. viarnuŭso ŭ Łużany, dzie pamior u 1980 r. Pachavali jaho na mahiłkach u Babroŭnikach.
Na asnovi spravy IPN Bi 408/118
Jurak Chmialeŭski
Dalej budzia