- 2 października na placu im. Józefa Piłsudskiego przed Teatrem Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku odbył się koncert „Sercem z Białorusią”. Na scenie wystąpili artyści z Polski – Ilo&Friends oraz Organek i z Białorusi – Navi Band, Dzieciuki i Lavon Volski. Przedsięwzięcie zostało przygotowane przez Białoruskie Zrzeszenie Studentów i Fundację Tutaka, przy współpracy z Fundacją Białoruski Dom w Warszawie. Honorowy patronat nad koncertem objęli prezydent Białegostoku oraz marszałek województwa podlaskiego.
- Konsul Michaił Holcaŭ, pracujący dotąd na placówce w Białymstoku, został zwolniony ze służby w białoruskim MSZ. Stało się to po tym, jak ujawnił publicznie fałszerstwa wyborcze w konsulacie RB w Białymstoku. Z oficjalnych danych wynikało, że w Białymstoku Białorusini głosowali w większości na Łukaszenkę – w rzeczywistości 90 proc. wyborców poparło Cichanoŭską. 2 października Michaił Holcaŭ na facebooku zamieścił po rosyjsku wpis, informując że kończy ponadośmioletnią misję „sprzyjania i pomagania ludziom”, a teraz chętnie rozpatrzy ofertę nowej pracy, np. w turystyce, jako „specjalisty władającego trzema językami obcymi (angielskim, polskim i hiszpańskim)”.
- Przed siedzibą Konsulatu Generalnego RB w Białymstoku przez cały październik tutejsza diaspora białoruska organizowała liczne protesty i manifestacje przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich w Białorusi, domagając się ustąpienia Aleksandra Łukaszenki.
- W Białymstoku kilku duchownych prawosławnych z rodzinami zostało objętych kwarantanną z powodu kontaktów z osobami, u których wykryto koronawirusa. Z tego powodu w pierwszym tygodniu października zamknięta dla wiernych została cerkiew św. Jana Teologa na Bacieczkach, gdyż nie było komu sprawować nabożeństw.
- 4 października w Czeremsze Białoruskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne zorganizowało kolejny festyn ludowy, przesunięty z lata z uwagi na pandemię koronawirusa. W kolejnych tygodniach organizacja miała kontynuować odłożone w czasie imprezy, plany te znów jednak pokrzyżowało zaostrzenie pandemii. Odwołane zostały zaplanowane na październik i początek listopada eliminacje rejonowe i centralne konkursów dla dzieci i młodzieży szkolnej „Piosenka białoruska”, „Sceniczne słowo” oraz przegląd rodzin muzykujących „Śpiawajuczyja siemji”. Na facebooku organizatorzy napisali, że o nowych terminach poinformują, „gdy tylko pozwolą na to warunki”.
- 7 października zmarł nagle o. mitrat Mikołaj Mielniczuk, proboszcz parafii prawosławnej Narodzenia Bogurodzicy w Mielniku. Miał 65 lat. Zmarły duchowny był proboszczem parafii w Mielniku od 15 czerwca 2011 r. Przez ten czas parafia przeżyła prawdziwe odrodzenie – o. Mikołaj Mielniczuk przeprowadził wiele ważnych prac oraz umiejętnie włączał parafian w życie Cerkwi.
- Pomnik-tablica ku czci czterech „żołnierzy wyklętych” w gminie Poświętne został oblany czerwoną farbą. Na tablicy znajduje się m.in. nazwisko Romualda Rajsa „Burego”, odpowiedzialnego za wymordowanie kilkudziesięciu mieszkańców prawosławnych, białoruskich wsi. Już w 2018 r., tuż po odsłonięciu pomnika, nieznani sprawcy napisali sprayem na tablicy słowo: MORDERCY. Policja wszczęła dochodzenie w sprawie dewastacji pomnika.
- 18 października odbyło się ostatnie wydarzenie artystyczne w tymczasowej siedzibie Bielskiego Domu Kultury. Był to pokonkursowy koncert uczestników eliminacji białostockiego festiwalu piosenki im. Anny German. Placówka już na początku października rozpoczęła przeprowadzkę do odnowionej siedziby przy ul. 3 Maja. Inwestycja kosztował około 19 mln złotych. Miasto Bielsk Podlaski blisko 80 proc. środków pozyskało na ten cel z unijnego programu operacyjnego dla województwa podlaskiego. Nowy budynek wygląda okazale. Są w nim teraz nowoczesne sale konferencyjna i kinowa, garderoby, których wcześniej brakowało, pomieszczenia do zajęć tanecznych i artystycznych, studio nagraniowe oraz dwie windy – osobowa i towarowa. Zbudowano też duży wygodny parking z dojazdem. Jedną z pierwszych imprez w nowym budynku miał być festiwal „Bardaŭskaja wosień”, organizowany w Bielsku od wielu lat pod koniec października, jednak z uwagi na pandemię został odwołany.
- 18 października na polsko-białoruskim przejściu w Kuźnicy ujawniona została próba wręczenia przez obywatela Białorusi łapówki funkcjonariuszowi granicznemu, gdy okazało się, że nie posiada OC pojazdu. Kara, jaką nakazano mu uiścić na rzecz Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego to 5200 złotych. Podróżny w zamian za odstąpienie od czynności służbowych zaproponował funkcjonariuszowi 300 zł. Po przedstawieniu zarzutów dobrowolnie poddał się karze zaproponowanej przez prokuratora – pół roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na dwa lata.
- 19 października w Białostockim Teatrze Lalek spektakl „Inna” wystawił gościnnie Teatr BaWiMo. Dochód ze sprzedaży biletów został przeznaczony na wspieranie Białorusinów walczących o demokrację. Tytułową bohaterką sztuki jest rosyjska studentka, odsiadująca wyrok za manifestowanie niezgody na system. Przedstawienie wyreżyserował Dariusz Szada-Borzyszkowski.
- 20 października na placu NZS w Białymstoku (centrum miasta, przy uniwersytecie) dwie czarnoskóre studentki zostały zaatakowane wulgarnymi wyzwiskami przez nieznaną kobietę. Wykrzykiwała do nich: „Murzyńskie pały, won z Polski!”. Policja, po upublicznieniu nagrania z zajścia przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, wszczęła postępowanie.
- 22 października w wieku 95 lat zmarł Wiktor Szwed, jeden z najbardziej znanych białoruskich poetów w Polsce. Był autorem kilkudziesięciu zbiorów poezji, na jego wierszach wychowało się kilka pokoleń polskich Białorusinów. Urodził się we wsi Morze, w gminie Czyże. Był absolwentem Akademii Nauk Politycznych w Warszawie, dziennikarstwa i filologii białoruskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Debiutował w 1957 r. na łamach Tygodnika Białorusinów w Polsce „Niwa”. Pisał wiersze dla dorosłych i dzieci, a wiele z nich weszło do kanonu białoruskiej literatury. Współpracował też przy powstawaniu podręczników do nauki języka białoruskiego. Był członkiem Związku Literatów Polskich oraz Białoruskiego Stowarzyszenia Literackiego „Białowieża”. Został odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi, otrzymał odznaczenia „Zasłużony Białostocczyźnie” i „Zasłużony działacz kultury”. in memoriam
- Już ponad 50 dni na przymusowym wygnaniu w Polsce – ostatnio przy kościele św. Antoniego w Sokółce – przebywa arcybiskup metropolita miński i mohylewski Tadeusz Kondrusiewicz, zwierzchnik Kościoła katolickiego w Białorusi. 31 sierpnia duchowny został zatrzymany na granicy polsko-białoruskiej i nie wpuszczony do kraju, którego jest pełnoprawnym obywatelem. Wielu niezależnych komentatorów podkreśla, że działania władz są sprzeczne z białoruskim prawem – to bowiem nie dopuszcza sytuacji, w której obywatelowi Białorusi odmawia się wjazdu do ojczyzny. Sekretarz stanu USA Mike Pompeo w swoim oświadczeniu wezwał władze białoruskie do odstąpienia od tego rodzaju szykan i wpuszczenia arcybiskupa Kondrusiewicza do kraju. Zwierzchnik białoruskich katolików popadł w niełaskę Łukaszenki, gdyż po sierpniowych wyborach zaapelował o zaprzestanie używania siły wobec protestujących i rozpoczęcie dialogu ze społeczeństwem. W odpowiedzi dyktator oświadczył, że duchowni powinni się zająć własną sprawą, a „cerkwie i kościoły nie są dla polityki”. 19 października arcybiskup Kondrusiewicz był w Watykanie, gdzie rozmawiał z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej Pietro Parolinem, który osobiście interweniował w tej sprawie w Mińsku. Ale jak oświadczył, reżim przedstawił warunki powrotu mińskiego metropolity do kraju – jak to określił – nie do przyjęcia.
- Ukazała się książka „Architektura drewniana w Białymstoku”. Publikację opracował zespół w składzie Iwona Górska, Joanna Kotyńska-Stetkiewicz, Aneta Kułak, Grzegorz Ryżewski i Wiesław Wróbel z Fundacji Ochrony Zabytków „Na Rubieży”. Wydanie sfinansowało Miasto Białystok.