Obiekt geograficzny o nazwie Góra Batorego jest powszechnie znany mieszkańcom regionu Puszczy Białowieskiej. Wiedzą o nim również turyści poszukujący na puszczańskich szlakach różnych ciekawostek historycznych i przyrodniczych. I choć nie zawsze potrafią to miejsce szybko odnaleźć, to w końcu przy pomocy mapy i informacji uzyskanych od mieszkańców docierają do niego.
Powodem trudności w odszukaniu Góry Batorego w terenie jest jej nazwa. Nie jest to bowiem góra w powszechnym rozumieniu tego słowa, a tylko wywyższenie terenu i to nie największe w puszczy. Na tym obszarze wyższe od Góry Batorego są w białoruskiej części – Kozia Góra (202 m n.p.m.), a w polskiej – wzgórze w okolicy wsi Lipiny (197 m n.p.m.) oraz Kopcia Góra w okolicy Czerlonki (186 m n.p.m). „Patronka” Batorego zajmuje w tym „rankingu” dopiero czwarte miejsce – wznosi się nad poziom morza tylko na 183 m.
Góra położona jest w oddziale 449, w ciągu wzniesień na linii Hajnówka – Czerlonka – Grudki – Krynica powstałych na skutek osadzania się piasków, żwirów i glin w szczelinach rozpadającego się lodowca. W przewodnikach turystycznych podaje się, że obiekt ten należy do najciekawszych miejsc na obszarze Rezerwatu Krajobrazowego im. prof. Władysława Szafera. Obok Góry Batorego przebiega szosa z Hajnówki do Białowieży. Tędy prowadzi również pieszy zielony szlak turystyczny oraz konny szlak turystyczny, wychodzący ze Starej Białowieży i kończący się w Czerlonce.
Szosa przy Górze Batorego ma bardzo niebezpieczny zakręt, na którym czasem dochodzi do wypadków samochodowych, bywa że ze skutkiem śmiertelnym dla kierowcy czy pasażera. W latach 60-tych wprowadzono tutaj ograniczenie prędkości. Było to zaraz po wypadku, jakiemu uległa ważna delegacja partyjna. To wtedy mieszkańcy wymyślili dość oryginalną nazwę – Zakręt Partyjny, która dzisiaj jest już w zaniku.
W dawnej literaturze Góra Batorego występuje też czasem jako uroczysko. Nazywana jest ona Batorową Horą (K. W. Wójcicki, J. J. Karpiński), Batorową Górą (Z. Gloger, B. Dyakowski), Batoriewą Gorą (P. Bobrowskij), Baturiną Gorą (A. A. Krűdener) etc.
Jako jeden z pierwszych nazwę Góra Batorego wymienia na początku XIX stulecia baron Juliusz Brinken. W „Dzienniku Warszawskim” (nr 11/1826) napisał on, że „W Haynowskiey straży przy drodze z Haynowszczyzny do Białeywieży, o milę prawie od pierwszey iest nieco wzniesione nad poziom mieysce zwane Batorową Górą, dla tego że wtem mieyscu ów monarcha wielkie odprawił polowanie”.
Otton Hedemann – przedwojenny badacz najdawniejszej historii Puszczy Białowieskiej nie znajdując nazwy uroczyska Góra Batorego w starych aktach i całkowicie bagatelizując tradycję przekazu ustnego, wywnioskował, że jest to nazwa pochodzenia literackiego z XIX wieku. Związana jest ona oczywiście z pobytami w Puszczy króla Stefana Batorego, który, znużony łowami, miał wybrać na odpoczynek miłe dla oka wzniesienie terenu. Niektóre źródła podają, że na górze tej król zabił swego pierwszego żubra. Z tej okazji miał wydać wielkie przyjęcie.
Stefan Batory (1533-1586) – książę siedmiogrodzki i król Polski w latach 1576-1586, polował w Puszczy kilkakrotnie. Najbardziej znane są jego wielkie polowania w 1579 roku po wzięciu Połocka i w 1581 roku przed wyprawą na Psków. Poza tym z woli Batorego w puszczy powstał pierwszy rezerwat zwierzyny; znajdował się on u źródeł rzeczki Orłówka (obecnie jest to teren Parku Narodowego) i nazywał się Wielką Kletną. Król ten miał też wybudować zamek myśliwski w uroczysku Zamczysko.
O Górze Batorego wspominają w swych utworach bądź memuarach prawie wszyscy literaci i artyści, którzy odwiedzili Puszczę Białowieską na przełomie XIX i XX wieku. Pisarz Wacław Sieroszewski, który był w puszczy w lipcu 1898 roku, napisał beletryzowany reportaż „Puszcza Białowieska”. Opublikowano go po raz pierwszy w 1904 roku. Oto interesujący nas fragment tego utworu:
„Góra Batorego – ostatni nasz etap, przedstawia nieduży pagórek, o płaskim szczycie. Spód jego opływa szeroka „droga królewska”, a naprzeciw półkolem stoi ściana lasu. W chwili, gdyśmy się wdarli na wzgórek, zachodzące słońce przeświecało przez ciemny, wysoki ten bór.
– Tu król Batur, kiedy polował, obozem stawał. Co? Umiał wybrać? Starzy ludzie powiadają, że przedtem miejsce to łyse było i widać było daleko bór i drogę, a wkoło dołem słał się las, jak woda…
Istotnie: ani drzewa, ani podłoże na pagórku nie miały charakteru odwiecznej puszczy. Wystawiam sobie, że było ładnie, gdy na jasnych jego stokach bieliły się rozbite namioty, błyszczały ognie, rycerscy ludzie w futrzanych kołpakach, w myśliwskich kaftanach wypoczywali po łowach, a dokoła słał się las „jak woda” i pogodny dzień zamierał nad nim”.
Od tamtego czasu otoczenie góry znacznie się zmieniło, obecnie góra skrywa się pośród drzew. Gdyby nie ograniczenie w tym miejscu prędkości, można byłoby jej nie dostrzec z okien szybko mknącego samochodu.
W 1920 roku u podnóża Góry Batorego został ustawiony drewniany krzyż. Umocowano na nim tabliczkę z informacją, że ustawili go na pamiątkę powrotu do Puszczy Białowieskiej, po odparciu ofensywy bolszewickiej, ochotnicy wojska polskiego, w cywilu – urzędnicy Nadleśnictwa Hajnowskiego. Krzyż ten i tabliczka zostały odnowione w latach 90-tych ub. wieku. Na pierwszym krzyżu wyryte były ponoć nazwiska leśników-żołnierzy, ale jakoś nikt nie zadbał o spisanie ich dla potomnych.
W 1932 roku doc. dr Adrian Divéky wystąpił na łamach budapeszteńskiego dziennika „Nemzeti Ujság” z pomysłem, aby na Górze Batorego wznieść pomnik poświęcony Stefanowi Batoremu, dla uczczenia 400. rocznicy jego urodzin. Informację o tym podał stołeczny „Kurjer Warszawski” (nr 251/1932). Niestety, idea ta nie znalazła zrozumienia u ówczesnych decydentów.
W 1934 roku Góra Batorego była jednym z czterech miejsc w Puszczy Białowieskiej, skąd pobrano ziemię na kopiec sypany ku czci Józefa Piłsudskiego w Krakowie. Ziemię tę zawiozła na miejsce sztafeta rowerowa złożona z miejscowych leśników.
W latach międzywojennych Góra Batorego była reklamowana przez biura turystyczne przede wszystkim jako jedno z najlepszych miejsc w puszczy do zjeżdżania na nartach. Niemniej wycieczki odwiedzały ją także poza porą zimową.
W 1938 roku leśniczy Roman Jasiński oprowadzał po górze liczną grupę dziennikarzy z Węgier, którzy towarzyszyli polującemu w tym czasie w Puszczy Białowieskiej regentowi Królestwa Węgier Miklosowi Horthy’emu. W węgierskiej prasie pojawiło się później sporo artykułów, w których wspominano o tym osobliwym miejscu w puszczy.
Pod koniec XX wieku, w listopadzie 1994 roku, u podnóża Góry Batorego odsłonięto pomnik poświęcony generałom Stanisławowi i Józefowi Bułak-Bałachowiczom oraz ich żołnierzom, którzy w latach 20-tych XX wieku zostali osiedleni w rejonie Puszczy Białowieskiej. Fundatorem pomnika było ówczesne Towarzystwo Przyjaciół Puszczy Białowieskiej i Ziemi Hajnowskiej.
Archeolodzy badający teren puszczy w okresie powojennym znaleźli na Górze Batorego kurhany z X – XIII wieku. Świadczy to o tym, że te okolice były zamieszkane przez ludzi na długo przed „odkryciem” ich przez siedmiogrodzkiego księcia.
Obszar Góry Batorego jest interesujący także dla leśników i botaników. Stoki tego wzniesienia do początku lat 90-tych porastała częściowo dąbrowa świetlista (najbogatsze w gatunki zbiorowisko leśne), która następnie przeszła w uboższe postaci ciepłolubnego grądu. Górę porasta również częściowo bór mieszany. Na północ od niej, jeszcze w tym samym oddziale, przy drodze do Narewki, znajduje się jeden z największych w puszczy płatów turzycy drżączkowatej, zwanej również morską trawą. Gatunek ten został zawleczony tutaj przez człowieka. Dawniej roślina ta była używana do wypychania materaców.
Góra Batorego po dzień dzisiejszy przyciąga uwagę literatów, artystów plastyków czy też filmowców odwiedzających Puszczę Białowieską. Wśród nich bywają również twórcy z Białorusi. Np. w październiku 1997 roku ekipa tv z Mińska nakręciła tutaj część zdjęć do reportażu o białowieskim lesie.
Piotr Bajko