Od 1 kwietnia działające w Czechach Radio Swaboda i jego służba białoruska nie będą już finansowane przez USA. Tym samym utworzone jeszcze w czasach zimnej wojny rządowe rozgłośnie amerykańskie najprawdopodobniej zostaną zamknięte. To efekt decyzji prezydenta Donalda Trumpa, który wstrzymał granty dla serwisów Radia Wolna Europa/Radia Swaboda (RFE/RL) i ich regionalnych projektów, w tym telewizji Nastojaszczeje Wriemia (Current Time).
Wszystkie te media zatrudniają ponad dwa tysiące pracowników, w tym kilkudziesięciu pochodzących z Białorusi, dokąd jako „ekstremiści” nie mają powrotu. Budżet wszystkich redakcji wynosił dotąd 270 mln dolarów, a ich programy – właściwie serwisy internetowe i projekty medialne (typowe ich audycje radiowe dawno przeszły do historii) – docierały, jak szacowano, do 361 mln ludzi w świecie tygodniowo.
Prezes RFE/RL Steve Capus decyzję Trumpa nazwał „prezentem dla wrogów Ameryki”. – Bez nas prawie 50 mln ludzi w zamkniętych społeczeństwach, którym przekazujemy niezależne wiadomości i informacje każdego tygodnia, nie będzie miało dostępu do prawdy o Ameryce i o świecie – napisał w oświadczeniu. Zapowiedział jednocześnie podanie do sądu amerykańskiej Agencji ds. Glbalnych Mediów (USAGM), by nie dopuścić do zaprzestania finansowania RFE/RL ze środków federalnych.
W komentarzach podkreśla się, że treści przygotowywane przez Radio Swaboda są niezwykle wartościowe. Ich autorzy trzymają się najwyższych standardów akurat dziennikarstwa amerykańskiego, biorąc przykład z takich mediów, jak CNN, The New York, czy The Washington Post.
Przedstawiciele białoruskiej opozycji demokratycznej wskazują, że decyzja amerykańskiego prezydenta „w decydującym momencie historii oznacza osłabienie frontu walki przeciwko dyktaturze w Białorusi i na całym świecie”.