21 listopada z jednodniową wizytą w województwie podlaskim przebywał premier Mateusz Morawiecki. Najpierw odwiedził teren budowy drogi ekspresowej S-61 Ostrów Mazowiecka – Szczuczyn, będącej odcinkiem szlaku komunikacyjnego Via Baltica. Następnie udał się na przejście graniczne w Kuźnicy, gdzie wziął udział w odprawie służb. Po drodze w Suchowoli złożył kwiaty pod pomnikiem ks. Jerzego Popiełuszki, który urodził się w pobliskich Okopach.
Z Kużnicy premier Mateusz Morawiecki udał się do Mostowlan w gminie Gródek. Tam złożył kwiaty przy pomniku Konstantego Kalinowskiego, urodzonego w tej wsi przywódcy powstania styczniowego na Litwie. Następnie wziął udział w uroczystościach z okazji 189. rocznicy wybuchu powstania styczniowego, zorganizowanych na cmentarzu powstańców w Kopnej Górze kolo Sokołdy w gminie Supraśl.
Wizytę na Podlasiu premier podsumował na spotkaniu w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim w Białymstoku. Wzięli w nim udział posłowie i lokalni politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Szczególnym punktem wizyty z pewnością był przyjazd szefa polskiego rządu do Mostowlan. Miało to związek ze zorganizowanym tydzień wcześniej w Wilnie uroczystym pochówkiem szczątków dwudziestu uczestników powstania styczniowego, wśród nich Konstantego Kalinowskiego. W tych uroczystościach wraz z prezydentem Andrzejem Dudą uczestniczył premier Mateusz Morawiecki. Po tygodniu podczas wizyty na Podlasiu jeszcze raz złożył hołd przywódcy powstania styczniowego tam, gdzie przyszedł on na świat. Wspominając uroczystości w Wilnie, podkreślił że zjechali się na nie polscy, białoruscy i litewscy patrioci. O Kalinowskim powiedział, że to bohater trzech tych narodów.
Premier Mateusz Morawiecki nie odwiedziłby jednak Mostowlan, gdyby nie było tam pomnika ku czci Konstantego Kalinowskiego. Taki obelisk stanął we wsi dopiero cztery lata temu. Inicjatorem jego postawienia był redaktor naczelny Czasopisu Jerzy Chmielewski, który pracował wówczas na stanowisku dyrektora Gminnego Centrum Kultury w Gródku. Osobiście napisał projekt, który uzyskał dofinansowanie z funduszy unijnych. Mimo że środki były niewystarczające, szczytną ideę udało się szczęśliwie sfinalizować. Pomnik, który stanął naprzeciw zabytkowej cerkwi i cmentarza pamiętającego czasy powstania styczniowego, stał się symbolem Mostowlan. Zatrzymują się przy nim turyści, hołd przywódcy historycznego zrywu składają tu patrioci z Polski i Białorusi. Aby to uczynić, 29 listopada przyjechał tu premier polskiego rządu wraz z ministrem edukacji Dariuszem Piontkowskim, witani przez władze gminy i powiatu białostockiego. (jch)
O tym jak postawiono pomnik Konstantego Kalinowskiego w Mostowlanach opowiadał artykuł „Калі людзі забываюць, пачынаюць гаварыць камяні…” w Czasopisie z listopada 2015 r. Teraz publikujemy go w wersji polskojęzycznej >>>