- 31 stycznia generał Wiktar Hulewicz podczas przemówienia w Izbie Reprezentantów Zgromadzenia Narodowego w Mińsku przedstawił nowe założenia doktryny wojskowej państwa. Białoruś, według niej, nie postrzega żadnego narodu jako wroga, niezależnie od działań jego władz. Dodał, iż nowa doktryna „może służyć jako podstawa do złagodzenia sytuacji w Europie, do rozpoczęcia pokojowego dialogu, a Białoruś jest otwarta na współpracę wojskową z dowolnymi krajami, w tym z krajami NATO”. Ważne miejsce w białoruskiej doktrynie zajmuje obecnie dostarczona przez Rosję broń jądrowa, która ma odstraszać potencjalnych napastników.
- 1 lutego Aleksander Łukaszenka podpisał dekret o zmianie regulaminów sił zbrojnych Białorusi. Dzięki niemu wojsko otrzymało prawo do stosowania przemocy wobec cywilów. Żołnierze mogą teraz używać przeciwko nim broni palnej, środków specjalnych oraz sprzętu bojowego, nie obawiając żadnych konsekwencji, jeśli nie naruszą wojskowych procedur.
- Od 4 lutego zniesiony został reżim wizowy dla obywateli Białorusi podróżujących do Iranu. Do tej pory wiza turystyczna do tego kraju kosztowała Białorusinów 15 euro.
- Raman Pratasiewicz, były redaktor kanału Nexta, relacjonującego protesty w 2020 r. zniknął z „listy ekstremistów”, prowadzonej przez władze. Przypomnijmy, iż po głośnej akcji białoruskiego KGB, które zmusiło do lądowania w Mińsku samolot linii Ryanair i aresztowało Pratasiewicza wraz z partnerką, rozpoczął się proces jego „resocjalizacji”. Niedawny opozycjonista szybko poszedł na współpracę z reżimem. Skazany oficjalnie na osiem lat kolonii karnej w maju 2023 r. po trzech tygodniach został ułaskawiony przez Łukaszenkę.
- 8 lutego Sąd Rejonowy w Mińsku skazał Hannę Kruk na trzy lata ograniczenia wolności w warunkach domowych z obowiązkiem prac poprawczych (tzw. chemię domową). 32-letnia artystka została skazana z artykułu kodeksu karnego dotyczącego „przygotowań do działań naruszających porządek publiczny”.
- 15 lutego sąd w Mińsku wydał wyrok w sprawie organizacji ByPol, zrzeszającej byłych funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa, którzy przeszli na stronę opozycji. Zapadły wyroki od 11 do 25 lat pozbawienia wolności, a skazani zostali: Andrej Astapowicz, Alaksandr Azara, Aleh Talerczyk, Uładzimir Żyhar, Macwiej Kuprejczyk, Ihar Łoban. Proces odbywał się zaocznie, bez udziału oskarżonych, ponieważ przebywają oni poza granicami Białorusi.
- 20 lutego Aleksander Łukaszenka ogłosił, że „wywiady polski i amerykański przygotowują prowokację na dużą skalę przeciwko ludności cywilnej w Białorusi”. Zobowiązał władze do wzmożenia czujności oraz do wysłania uzbrojonych patroli na ulice miast. Wystąpienie białoruskiego dyktatora odebrano jako zapowiedź jeszcze większych represji reżimu wobec jakichkolwiek przejawów niezależności oraz ewentualnych białoruskich prowokacji wobec któregoś z zachodnich sąsiadów.
- Z okazji przypadającego 21 lutego Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego państwowy urząd statystyczny Biełstat przeprowadził ankietę dotyczącą uznawania białoruszczyzny za mowę ojczystą. Według Biełsatu, białoruski za język ojczysty uznało 54,1 proc. Białorusinów. Zgodnie z przeprowadzonym badaniem ankietowym, więcej osób białoruskojęzycznych mieszka na zachodzie niż na wschodzie kraju (od 77 proc. w obwodzie brzeskim do 45 proc. w obwodzie witebskim). Wciągu pięciu lat od ostatniego spisu powszechnego liczba osób białoruskojęzycznych spadła o ponad 6 punktów procentowych. Do tego wyniku przyczyniły się na pewno represje reżimu Łukaszenki, a także masowa emigracja najbardziej świadomych swego pochodzenia Białorusinów.
- W kolonii karnej w Białorusi zmarł więzień polityczny, były działacz opozycji Ihar Lednik. Miał 64 lata. O jego śmierci poinformowała partia Hramada, do której Lednik w przeszłości należał. Mężczyzna miał poważne problemy ze zdrowiem, w więzieniu przeszedł operację. Odbywał karę trzech lat więzienia za opublikowanie artykułu zawierającego „obrazę Łukaszenki”.