■6 grudnia w Petersburgu odbył się szczyt liderów Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej (EUG). Jak co roku pojawił się problem zasad sprzedaży Białorusi gazu przez Rosję. Prezydent Łukaszenka publicznie zarzucił Putinowi, że Mińsk zbyt drogo płaci za rosyjski gaz, zważywszy na więzi łączące oba kraje, a także na cenę gazu ustaloną dla Niemiec. Poza tym Białoruś i Rosja są w trakcie złożonego procesu negocjacyjnego, w którym chodzi nie tylko o ceny surowców i preferencyjne warunki ich dostaw, ale także o rekompensatę dla Mińska w związku z przeprowadzeniem w Rosji tzw. manewru podatkowego, czyli stopniowym znoszeniem ceł na eksport ropy i jednoczesnym podwyższeniu podatku za jej wydobycie. W najczarniejszym scenariuszu może to przynieść Białorusi 10 mld USD strat w ciągu najbliższych sześciu lat.
■Szefowie państw i rządów Unii Europejskiej zadecydowali o przedłużeniu o kolejne sześć miesięcy sankcji gospodarczych przeciwko Rosji. W uzasadnieniu decyzji podano, że Rosja nie realizuje w ogóle postanowień z Mińska, dotyczących zakończenia konfliktu na Ukrainie. Decyzja zapadła jednogłośne podczas szczytu UE w Brukseli.
■15 grudnia uczestnicy soboru zjednoczeniowego w Kijowie powołali do życia Cerkiew Prawosławną Ukrainy. Weszły do niej (nie uznawane za kanoniczne przez inne Kościoły prawosławne na świecie): Ukraińska Cerkiew Prawosławna patriarchatu kijowskiego oraz Ukraińska Autokefaliczna Cerkiew Prawosławna. Zwierzchnikiem nowej Cerkwi został 39-letni Epifaniusz (Dumenko), który 6 stycznia ma z rąk ekumenicznego patriarchy Konstantynopola Bartłomieja I odebrać tomos (akt) o autokefalii Cerkwi Prawosławnej Ukrainy. Ponadto 20 grudnia Rada Najwyższa Ukrainy wprowadziła zmiany do Ustawy o Wolności Sumienia i Organizacjach Religijnych, zgodnie z którymi organizacje religijne, których centrum znajduje się poza granicami kraju, muszą wskazać to w swojej nazwie. Nowe prawo oznacza, że Ukraińska Cerkiew Prawosławna patriarchatu moskiewskiego powinna zmienić nazwę na Rosyjska Cerkiew Prawosławna na Ukrainie. Czyt. komentarz „Konstantynopol to Istambuł, a Moskwa to nie Trzeci Rzym”
■Zgromadzenie ogólne ONZ przyjęło rezolucję „Problem militaryzacji Autonomicznej Republiki Krym i miasta Sewastopol, a także rejonów Morza Czarnego i Morza Azowskiego”. Za było 66 państw, przeciw – 19, w tym Rosja i jej sojusznicy, Białoruś, Armenia, Syria, Kuba, Sudan, Zimbabwe, Wenezuela i inne. W rezolucji wyrażono poważne zaniepokojenie nieuzasadnionym użyciem 25 listopada siły przeciwko ukraińskim okrętom w Cieśninie Kerczeńskiej. Skrytykowano także ograniczenie ruchu morskiego w tym rejonie dla statków handlowych.
■Polska, Litwa i Białoruś będą wspólnie obchodzić Rok Moniuszki. W 2019 r. przypada 200. rocznica urodzin Stanisława Moniuszki, kompozytora, dyrygenta, organisty, pedagoga, dyrektora Teatru Wielkiego w Warszawie, twórcy polskiej opery narodowej. Obchody tej rocznicy swoim patronatem objęło UNESCO.
■Niemcy planują wprowadzenie tzw. podatku na meczety. Obecnie tamtejsza wspólnota muzułmańska, która rozrosła się w wyniku niedawnej fali uchodźców z Bliskiego Wschodu i północnej Afryki, nie posiada osobowości prawnej, co uniemożliwia pobieranie podatku kościelnego. Zgodnie z niemiecką konstytucją jest to 9 proc. podatku dochodowego, przekazywanego przez członków wspólnot wyznaniowych. Obecnie do pobierania takiego podatku uprawnione są Kościoły ewangelicki, katolicki, starokatolicki i wspólnoty żydowskie. Kościół prawosławny w Niemczech, podobnie jak religia muzułmańska, także nie posiada osobowości prawnej i może utrzymywać się jedynie z datków i darowizn. Umożliwienie opodatkowania się podatkiem kościelnym przez muzułmanów wynika z krytycznie postrzeganego w Niemczech finansowania ich przez obce państwa, takie jak Turcja czy Arabia Saudyjska, które delegują imamów i finansują budowę i utrzymanie meczetów.
■Ciekawe informacje o religijności państw europejskich przyniosły badania amerykańskiego Pew Research Center. Wśród 34 diagnozowanych krajów Polska zajęła 8 pozycję, Białoruś 13. Badacze pytali respondentów o częstotliwość uczestnictwa w religijnych ceremoniach, modlitw, wiarę w Boga i ocenę znaczenia religii w życiu codziennym. I tak 27 proc. Białorusinów można uznać za osoby bardzo religijne, 30 proc. z nich przynajmniej raz w miesiącu chodzi do kościoła/cerkwi na nabożeństwa, a co czwarty przyznał się do wiary w Boga i codziennych modlitw. Ustalono też, że to w Polsce największy w Europie odsetek mieszkańców regularnie uczęszcza na msze – 61 proc. Na czele całego rankingu znalazła się Rumunia oraz sąsiadująca z nią Mołdawia, Gruzja, Armenia oraz Grecja. Najmniej religijne są Francja, Niemcy, kraje Beneluksu, a także Czechy. Najwięcej ateistów jest w Estonii.