
4 lutego w Sali Kolumnowej Sejmu w Warszawie odbyła się konferencja w ramach obchodów 20. rocznicy uchwalenia 6 stycznia 2005 r. ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Została zorganizowana pod patronatem marszałka Sejmu Szymona Holowni, a wzięli w niej udział oprócz parlamentarzystów i przedstawicieli rządu także reprezentanci środowisk mniejszości. Od nas obecni byli m.in. Igor Łukaszuk, Eugeniusz Czykwin, Elżbieta Fionik oraz Nastassia Suchanosik z fundacji Tutaka, a także Katarzyna Korycka z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego.
Konferencja miała tytuł „20 lat ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym – historia, funkcjonowanie i przyszłość”. Towarzyszyła jej wystawa, prezentująca historię, bogactwo kulturowe i dorobek poszczególnych mniejszości. W części białoruskiej eksponowane były m.in. egzemplarze „Czasopisu”.
Podczas debaty przedstawiciele władz podkreślali, że uchwalona dwadzieścia lat temu ustawa „usankcjonowała ochronę tożsamości oraz promocji dziedzictwa kulturowego mniejszości narodowych i etnicznych w Polsce”. – To jest normalne, że ktoś mówi językiem innym niż ten, którego uczy się w szkole i to zawsze w Rzeczpospolitej stanowiło siłę – powiedział w wystąpieniu inauguracyjnym pochodzący z Białegostoku marszałek Szymon Hołownia.
Przedstawiciele mniejszości wypowiadali się, że ustawa w uchwalonym kształcie nie powstrzymała jednak kurczenia się z roku na rok niemal wszystkich mniejszości, w tym białoruskiej. Podnosili również kwestię malejących dotacji dla organizacji mniejszościowych oraz wskazywali na luki w regulacjach wykonawczych odnośnie ich opóźnionego przekazywania. Teraz okres oczekiwania na pierwsze środki z MSWiA na zadania ciągłe, realizowane od początku roku, tak jak w przypadku wydawania „Czasopisu”, wydłużył się nawet do ponad dwóch miesięcy. Z tego powodu organizacje zmuszone są nieraz do zaciągania kredytów.